W ciągu ostatniej doby w tym kraju zarejestrowano 7071 zakażeń koronawirusem - podało w niedzielę ministerstwo zdrowia w Paryżu. Zmarły trzy kolejne osoby. Szef resortu Olivier Veran powiedział, że Francuzi muszą przygotować się na to, że więcej osób będzie trafiać na oddziały intensywnej opieki medycznej "w najbliższych dwóch tygodniach z powodu wzrostu zakażeń".
W sobotę potwierdzono we Francji 8550 infekcji koornawirusem, a w piątek aż 8975, co było największym dziennym przyrostem przypadków zakażeń od wybuchu epidemii w tym kraju. Bilans zakażeń wynosi obecnie 324 777. Liczba ofiar śmiertelnych pandemii w kraju wzrosła do 30 701.
"Więcej osób trafi na OIOM-y"
Liczba osób hospitalizowanych z powodu Covid-19 w ciągu ostatnich siedmiu dni sięgnęła 1704, z czego 288 przebywało na oddziałach intensywnej terapii.
- Francja musi zachować czujność, ponieważ więcej osób trafi na OIOM-y w najbliższych dwóch tygodniach z powodu wzrostu zakażeń w ostatnich dniach - powiedział w sobotę minister zdrowia Olivier Veran.
Ministerstwo edukacji poinformowało wcześniej, że 22 szkoły zostały zamknięte we Francji z powodu epidemii, zaledwie kilka dni po tym, jak około 12 milionów dzieci rozpoczęło rok szkolny.
Centra testujące są obciążone
We Francji każdy może przeprowadzić test na obecność koronawirusa za darmo i zwykle bez umawiania się, jednak obecnie centra testujące są mocno obciążone ze względu na powrót mieszkańców miast z letnich wakacji - podał portal France24.
Źródło: tvn24.pl, PAP