Od poniedziałku wszystkie szkoły we Francji będą zamknięte z powodu Covid-19 – poinformował w czwartkowym orędziu do narodu Emmanuel Macron. Prezydent Francji nie odwołał jednak niedzielnych wyborów samorządowych i poinformował o wsparciu rządu dla firm w związku z epidemią.
Prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że wszystkie żłobki, przedszkola i szkoły będą zamknięte do odwołania. Prezydent nie odwołał jednak wyborów lokalnych, których pierwsza tura odbędzie się w 15 marca, a druga - 22 marca. Spekulacje na ten temat trwały od początku kryzysu spowodowanego przez Covid-19.
- Epidemia koronawirusa, która dotyka wszystkie kontynenty i uderza we wszystkie kraje europejskie, jest najpoważniejszym kryzysem zdrowotnym, jakiego Francja doświadcza od stulecia - powiedział Emmanuel Macron. - Jesteśmy zaledwie na początku epidemii - ocenił i dodał, że "musimy zyskać na czasie i spowolnić jej przebieg".
Podczas swego wystąpienia szef państwa pochwalił Francuzów za opanowanie, podkreślając, że priorytetem jest spowolnienie postępu rozprzestrzeniania się wirusa.
"Będziemy musieli odrobić lekcję i zakwestionować modele naszego rozwoju"
Emmanuel Macron zaapelował o "przebudzenie Francji" i "przypomnienie sobie najlepszych cech, w tym szczodrości (…) która w przeszłości umożliwiła Francji stawienie czoła najcięższym próbom".
- Jutro będziemy musieli odrobić lekcję i zakwestionować modele naszego rozwoju. Ta pandemia pokazuje już, że bezpłatna opieka zdrowotna nie jest kosztem, ale cennym towarem - podkreślił prezydent. - Ta pandemia ujawnia, że istnieją towary i usługi, które muszą być poza prawem rynku - zaznaczył, wzywając "do budowania suwerennej i silnej Francji i Europy".
Emmanuel Macron wezwał też do jedności, mówiąc, że "musimy działać razem jako naród i jako kontynent". - Ten wirus nie ma paszportów, musimy połączyć siły, by współpracować - oświadczył, nie wykluczając jednak takich środków, jak zamykanie granic. - Takich prób nie da się przejść samodzielnie, a jedynie w solidarnych działaniach - podkreślił.
Prezydent zapowiedział rozmowy w sprawie epidemii z prezydentem USA Donaldem Trumpem i zaapelował o odpowiedzialność do członków G7 oraz G20.
"Nie pozwolimy na rozprzestrzenienie się kryzysu gospodarczego i finansowego"
Ogłosił też krajowy i europejski plan walki z gospodarczymi konsekwencjami kryzysu. Macron wezwał do "generalnej mobilizacji na poziomie ekonomicznym".
- We Francji zostanie wdrożony mechanizm wsparcia dla bezrobotnych - zapowiedział, nie ujawniając jednak szczegółów planu, który ma zostać zaprezentowany przez rząd w najbliższych dniach. Prezydent nie wykluczył pokrywania kosztów wynagrodzeń pracowników, których firmy ucierpią w czasie kryzysu.
Wszystkie francuskie firmy będą mogły odłożyć zapłatę podatków i składek w marcu "bez uzasadnienia, bez formalności i bez kar" - wyszczególnił, podkreślając, że państwo będzie bronić firm i pracowników. Macron wezwał także firmy do umożliwienia wszystkim pracownikom zdalnej pracy, choć - jak podkreślił - transport publiczny zostanie utrzymany, ponieważ jego zatrzymanie oznaczałoby zablokowanie funkcjonowania kraju.
"My, Europejczycy, nie pozwolimy na rozprzestrzenienie się kryzysu gospodarczego i finansowego" - zapewnił prezydent. Wyraził tez przekonanie, że "Europa ma wszystko, by zaoferować światu antidotum na Covid-19", dodając, że trwają badania mające na celu szybkie i skuteczne diagnozowanie.
"Najważniejsze to ochrona naszych najbardziej narażonych rodaków" - mówił Macron, apelując, by wszyscy powyżej 70. roku życia, a także osoby chore i niepełnosprawne pozostawały w domach. Macron zapewnił, że zostaną zastosowane "wszelkie niezbędne środki" dla ochrony zdrowia obywateli. Stwierdził, że Francja ma najlepszych na świecie lekarzy, wirusologów i epidemiologów.
Prezydent przypomniał również rodakom o podstawowych zasadach sanitarnych, takich jak mycie rąk, a także o witaniu się bez całowania i bez uścisków rąk.
Autorka/Autor: asty/pm
Źródło: PAP