"Choć mamy jeszcze sporo do przetrwania, lepsze dni powrócą". Elżbieta II przemówiła do Brytyjczyków

Brytyjska królowa Elżbieta II wygłosiła w niedzielę wieczorem specjalne orędzie do narodu w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. W przemówieniu monarchini podkreśliła wartość samodyscypliny i determinacji. Podziękowała też personelowi ochrony zdrowia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Zwracam się do was w tym czasie, który, jak wiem, jest coraz trudniejszy. To czas zakłóceń w życiu naszego kraju, zakłóceń, które przyniosły smutek niektórym, trudności finansowe wielu i ogromne zmiany w codziennym życiu nam wszystkim - mówiła królowa.

Elżbieta II oddała hołd pracownikom ochrony zdrowia, opieki społecznej, a także wszystkim wykonującym kluczowe zadania. Podziękowała również tym, którzy zostając w domach, pomagają chronić najbardziej narażonych i oszczędzają cierpień wielu rodzinom.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL

"Łączymy się ze wszystkimi narodami na całym świecie we wspólnym działaniu"

Królowa w orędziu powiedziała, że "tym razem łączymy się ze wszystkimi narodami na całym świecie we wspólnym działaniu". - Odniesiemy sukces. I ten sukces będzie należał do każdego z nas - powiedziała monarchini.

- Mam nadzieję, że w latach, które nadejdą, wszyscy będą mogli być dumni z tego, jak zareagowali na to wyzwanie. A ci, którzy przyjdą po nas, powiedzą, że Brytyjczycy tego pokolenia byli tak samo silni jak inni. Że samodyscyplina, spokojna, pogodna determinacja i współodpowiedzialność za innych wciąż charakteryzują ten kraj - dodała.

Królowa wyraziła przekonanie, że momenty, w których mieszkańcy kraju wychodzą przed domy, by podziękować oklaskami personelowi służby zdrowa i innym niezbędnym pracownikom, zostaną zapamiętane jako wyraz ducha narodu. - I chociaż izolowanie się może być czasami trudne, wielu ludzi różnych wyznań oraz osoby bezwyznaniowe odkrywają, że jest to okazja do spowolnienia, zatrzymania się i refleksji, w modlitwie lub medytacji - podkreśliła.

"Lepsze dni powrócą"

Królowa przypomniała też swoje pierwsze wystąpienie w radiu w 1940 roku, gdy wraz z młodszą siostrą, księżniczką Małgorzatą, dodawała otuchy dzieciom w czasie niemieckich bombardowań. - Jako dzieci, rozmawiałyśmy stąd w Windsorze z dziećmi, które zostały ewakuowane z domów i wysłane (gdzie indziej - red.) dla własnego bezpieczeństwa. Dziś po raz kolejny wiele osób odczuje bolesne oddzielenie od bliskich. Ale teraz, tak jak wtedy, wiemy w głębi duszy, że tak należy - powiedziała.

Przywołała nawet słowa słynnej piosenki "We'll Meet Again" Very Lynn z czasów II wojny światowej, która stała się symbolem nadziei dla Brytyjczyków podczas konfliktu.

- Choć mamy jeszcze sporo do przetrwania, lepsze dni powrócą - powiedziała Elżbieta II. - Będziemy znów z naszymi przyjaciółmi, będziemy znów z naszymi rodzinami, znów się spotkamy - zakończyła królowa.

Piąte takie przemówienie w historii

Elżbieta II niezwykle rzadko zwraca się do narodu poza corocznymi przemówieniami w święta Bożego Narodzenia. Niedzielne wystąpienie było dopiero piątą taką nadzwyczajną okolicznością podczas 68 lat jej panowania.

Poprzednio miało to miejsce po rozpoczęciu pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku, przed pogrzebem księżnej Diany w 1997 roku oraz po śmierci matki królowej w 2002 roku. Ponadto wygłosiła przemówienie telewizyjne w 2012 roku z okazji 60. rocznicy panowania. 

93-letnia monarchini wraz z mężem, księciem Filipem, przebywa obecnie na zamku w Windsorze. Przemówienie zostało nagrane z zachowaniem najwyższych środków ostrożności - przez jednego kamerzystę ubranego w ochronny strój, podczas gdy cała reszta ekipy technicznej znajdowała się w innym pomieszczeniu.

Blisko 5000 zmarłych w Wielkiej Brytanii

W niedzielę po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia poinformowało o kolejnych 621 zmarłych z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych w tym kraju wzrosła do 4934.

Łączna liczba potwierdzonych zakażeń w Wielkiej Brytanii to blisko 48 tysięcy przypadków.

Czytaj także: