"Spodziewamy się szybszego przenoszenia tego wirusa z dorosłych i młodzieży na dzieci"

Źródło:
PAP
Borkowski o wariancie Delta i przebiegu COVID-19 u dzieci
Borkowski o wariancie Delta i przebiegu COVID-19 u dzieci
TVN24
Borkowski o wariancie Delta i przebiegu COVID-19 u dzieciTVN24

Eksperci do spraw zdrowia zwracają uwagę na wysoki odsetek nowych przypadków koronawirusa w USA wśród dzieci. Chociaż wraz z wprowadzeniem szczepionki przeciw COVID-19 spada wskaźnik zakażeń, wśród najmłodszych Amerykanów pozostaje stabilny.

W marcu 2020 roku dzieci stanowiły jedynie około 2 procent nowych przypadków zakażeń. Zgodnie z danymi Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP) w końcu maja stanowiły już 24 procent nowych infekcji, mimo że dzieci stanowią 16 procent populacji.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Eksperci ds. zdrowia traktują to jako dowód, że więcej dorosłych i nastolatków musi się zaszczepić, aby uniknąć transmisji wirusa wśród dzieci, które jeszcze nie kwalifikują się do otrzymania szczepionki. - Wirus zakaża w równym stopniu. Nie obchodzi go, czy jesteś młody czy stary – podkreślił cytowany przez dziennik "USA Today" dr Robert Frenck, profesor pediatrii i dyrektor Centrum Badań nad Szczepionkami w Szpitalu Dziecięcym w Cincinnati.

Według AAP ponad cztery miliony amerykańskich dzieci przeszło testy na obecność koronawirusa. 18 500 było hospitalizowanych, a 336 zmarło. Około czterech tysięcy dzieci trafiło do szpitali w związku z wielosystemowym zespołem zapalnym u dzieci (MIS-C). W ocenie Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) jest to rzadkie, ale niebezpieczne schorzenie związane z COVID-19.

"Spodziewamy się szybszego przenoszenia wirusa z dorosłych i młodzieży na dzieci"

Niemal 55 procent Amerykanów otrzymało do piątku co najmniej jedną dawkę szczepionki. Wciąż istnieją jednak ogniska wirusa, powodujące infekcje dziecięce. Eksperci ds. zdrowia uznają za kluczowe, aby zwiększyć liczbę szczepień, zwłaszcza wobec nasilenia się przypadków niebezpiecznego wariantu Delta.

Jak podaje "USA Today" w minioną środę Szpital Dziecięcy w Teksasie poinformował o kilku pierwszych w kraju infekcjach Deltą u dzieci. Wszystkie miały poniżej 12 lat. - Ponieważ jest to jak dotąd najbardziej zakaźny wariant, na podstawie wszystkich danych, które zgromadziliśmy do tej pory, spodziewamy się szybszego przenoszenia tego wirusa z dorosłych i młodzieży na dzieci - zaznaczył pediatra dr James Versalovic z teksaskiego szpitala.

"USA Today" podał, że naukowcy podwajają wysiłki w celu zakończenia badań klinicznych, aby Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) mogła jak najszybciej dopuścić do stosowania szczepionki u najmłodszych.

- Mamy nadzieję, że na początku przyszłego roku szkolnego, na początku lub w połowie jesieni, będziemy mogli uzyskać pozwolenie na stosowanie szczepionek w nagłych przypadkach u dzieci poniżej 12. roku życia – przywołuje wypowiedź Versalovica amerykańska gazeta.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: