Według danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore, 2228 osób zmarło w USA na COVID-19 w ciągu 24 godzin. To najtragiczniejsza doba od początku epidemii w Stanach Zjednoczonych. Mimo to prezydent USA Donald Trump chce stopniowego znoszenia restrykcji związanych z epidemią. Plany te skrytykował gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo.
Z powodu koronawirusa w USA zmarło już ponad 28 tysięcy osób, a w ciągu ostatniej doby - 2228 osób. Dotychczas najtragiczniejszą dobę w Stanach Zjednoczonych odnotowano w piątek - z powodu COVID-19 zmarło wtedy 2108 osób.
Dane dotyczą 24 godzin od godz. 2.30 czasu polskiego w nocy z poniedziałku na wtorek. Nie obejmują rewizji statystyk, przeprowadzonych przez władze Nowego Jorku, które we wtorek włączyły do bilansu ofiar śmiertelnych koronawirusa ponad 3,7 tysiąca zgonów od 11 marca. To osoby, które zmarły bez wykonanego testu, więc wcześniej nie doliczano ich automatycznie.
- Za każdą śmiercią jest przyjaciel, członek rodziny, ukochany. Koncentrujemy się na tym, by zapewnić, że każdy nowojorczyk, który zmarł z powodu COVID-19, został zliczony - powiedziała we wtorek doktor Oxiris Barbot z nowojorskich władz.
"W tym kraju nie mamy króla. Nie chcieliśmy króla"
Tylko w stanie Nowy Jork w ciągu doby zmarło 778 osób. Liczba pacjentów hospitalizowanych w tym mieście spadła po raz pierwszy od początku epidemii, choć do szpitala trafiło około 1600 osób – poinformował gubernator Andrew Cuomo. Łączna suma ofiar śmiertelnych koronawirusa w stanie Nowy Jork to 10 834.
Gubernator Andrew Cuomo ponownie nawiązał do planów prezydenta Donalda Trumpa dotyczących znoszenia restrykcji związanych z epidemią w poszczególnych stanach, które skrytykował już wcześniej.
- W tym kraju nie mamy króla. Nie chcieliśmy króla, a więc mamy konstytucję i wybieramy prezydenta - powiedział gubernator, odnosząc się do poniedziałkowej wypowiedzi Trumpa, który oznajmił, że "jeśli ktoś jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, jego władza jest totalna".
Gubernator nie chce "restartowania gospodarki"
Andrew Cuomo podkreślił, że "restartowanie gospodarki" musi być przeprowadzane w sposób inteligentny i metodyczny, aby nie zaprzepaścić korzyści, jakie płyną z kwarantanny, która doprowadziła do ograniczenia rozwoju epidemii.
Gubernator podkreślił jednak, że mimo iż Donald Trump "wydaje się szukać powodu do kłótni", w tak wyjątkowej sytuacji nie wolno pozwalać sobie na konflikty polityczne. Zaapelował o większą pomoc finansową władz federalnych, ponieważ wyczerpały się środki stanowe.
Wcześniej we wtorek Andrew Cumo powiedział, że nawet jeśli Donald Trump każe mu znieść restrykcje związane z pandemią koronawirusa w jego stanie, to on nie zastosuje się do polecenia szefa państwa, jeśli uzna to za niebezpieczne posunięcie.
Źródło: PAP