Mimo kryzysu, w USA odbędą się prawybory w Wisconsin

usa
Koronawirus a wybory w USA. Relacja korespondenta TVN24 Jana Pachlowskiego
Źródło: TVN24

Gubernator Wisconsin Tony Evers chciał przełożyć prezydenckie prawybory w tym stanie, ale Sąd Najwyższy zdecydował, że pomimo kryzysu nie miał prawa sam przełożyć wyborów na czerwiec.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Co najmniej 1150 chorych zmarło w ciągu ostatnich 24 godzin w USA z powodu koronawirusa - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore, w stanie Maryland. Bilans ofiar śmiertelnych epidemii w Stanach Zjednoczonych we wtorek rano polskiego czasu zbliżał się do 11 tysięcy osób. Łącznie w USA potwierdzono ponad 367 tysięcy przypadków zakażenia.

Próba przełożenia prawyborów

Gubernator stanu Wisconsin Tony Evers zakazał głosowania w komisjach we wtorek i uznał, że ma prawo do przełożenia głosowania bez poparcia ze strony stanowego parlamentu - odnotowuje "Milwaukee Journal Sentinel". Wcześniej tak nie uważał - jeszcze w piątek deklarował, że w tej sprawie "jego ręce są związane".

Władze Wisconsin do tej pory przygotowywały się do głosowania, ale - jak pisał portal Politico - trudno było znaleźć chętnych do pracy w komisjach. Mieszkańcom tego stanu na północy USA - podobnie jak większości Amerykanów - nakazano pozostać w domach i opuszczać je jedynie wtedy, gdy jest to rzeczywiście konieczne.

Decyzja gubernatora Wisconsin Tony’ego Eversa o przełożeniu prawyborów prezydenckich została zakwestionowana przez republikanów w stanowym parlamencie. Tego samego dnia Sąd Najwyższy wydał orzeczenie, że gubernator nie miał prawa osobiście przełożyć prawyborów na czerwiec.

Zakłócony przebieg kampanii prezydenckiej

Z powodu pandemii COVID-19 amerykańska Partia Demokratyczna przełożyła już na sierpień zaplanowaną pierwotnie na lipiec partyjną konwencję. To na niej oficjalnie ma zostać wyłoniony kandydat ugrupowania w listopadowych wyborach prezydenckich.

W dotychczasowych prawyborach demokratów prowadzi były wiceprezydent USA Joe Biden, który uzyskał dotychczas poparcie 1217 delegatów na konwencję. Jego jedyny już rywal, niezależny senator Bernie Sanders ma ich 914. Mimo presji ze strony establishmentu partii, socjalistyczny polityk nie zamierza wycofywać się z rywalizacji o Biały Dom.

W sobotę liderka demokratów i przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi zasugerowała, że listopadowe wybory prezydenckie powinny w całości odbyć się drogą korespondencyjną. Donald Trump jest przeciwny temu pomysłowi.

Koronawirus mocno zakłócił przebieg amerykańskiej kampanii wyborczej. Urzędujący prezydent USA Donald Trump, właściwie pewny nominacji republikanów, a także Biden i Sanders nie organizują wieców wyborczych. Kilkanaście stanów zdecydowało się przełożyć prawybory.

Czytaj także: