Co czwarty zakażony mieszka w USA. Już ponad 300 tysięcy przypadków

Źródło:
PAP PAP/EPA/JASON SZENES
Koronawirus a wybory w USA. Relacja korespondenta TVN24 Jana Pachlowskiego
Koronawirus a wybory w USA. Relacja korespondenta TVN24 Jana PachlowskiegoTVN24
wideo 2/23
Koronawirus a wybory w USA. Relacja korespondenta TVN24 Jana PachlowskiegoTVN24

W Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano już ponad 300 tysięcy przypadków zakażenia koronawirursem. Na całym świecie jest to ponad 1,2 miliona, co oznacza, że mniej więcej co czwarta osoba z wykrytym COVID-19 mieszka w USA.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO>>> W sumie ponad 8,4 tysiąca osób zmarło w Stanach Zjednoczonych z powodu koronawirusa - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore w stanie Maryland. Sobota była kolejnym już w USA dniem z ponad tysiącem ofiar śmiertelnych Covid-19.

Więcej zmarłych tylko w dwóch krajach

Pod względem liczby zmarłych osób zakażonych koronawirusem USA plasują się obecnie na trzecim miejscu, po Włoszech i Hiszpanii.

Najgorsza sytuacja panuje w aglomeracji Nowego Jorku, duże ogniska choroby są też w Kalifornii, Luizjanie, stanie Waszyngton oraz nad Wielkimi Jeziorami.

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Łącznie na świecie wykryto ponad 1,2 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Około jedna czwarta z nich przypada na Stany Zjednoczone, gdzie testy przeprowadzane są masowo. Do soboty pod kątem koronawirusa przebadano w USA już ponad 300 tys. osób.

W amerykańskich szpitalach brakuje środków ochronnych oraz respiratorów. Rodzime firmy zwiększyły ich produkcję, ale - jak pisze "Wall Street Journal" - nie jest to wystarczające tempo na zaspokojenie rosnących potrzeb służby zdrowia.

Selekcja chorych

Lekarze przygotowują się do selekcji chorych, którym będą nieśli pomoc - pierwszeństwo będą miały osoby z szansą na przeżycie. Według szacunków gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo, już w przyszłym tygodniu szpitale nie będą mogły zająć się każdym pacjentem z Covid-19. - Jeśli przyjdzie osoba potrzebująca respiratora, a jego nie będzie, to ta osoba umrze. Takie są brutalne fakty - mówił.

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o wysłaniu do Nowego Jorku 1000 pracowników medycznych na pomoc w walce z koronawirusem. Będą to m.in. lekarze, pielęgniarki i specjaliści ds. chorób układu oddechowego.

Według prognoz Białego Domu Covid-19 może spowodować od 100 tys. do 240 tys. zgonów w Stanach Zjednoczonych przy zachowaniu obecnych ograniczeń. Szczyt epidemii - jak przewidują rządowe modele - ma przypaść na połowę kwietnia. Władze zastrzegają, że są to jedynie prognozy i mogą one ulec zmianie.

Autorka/Autor:pqv,kz

Źródło: PAP PAP/EPA/JASON SZENES

Tagi:
Raporty: