Amerykańskie władze nakazują liniom lotniczym ujawnienie nazwisk pasażerów i innych informacji o osobach, które niedawno przebywały w ośmiu krajach południowoafrykańskich. Agencja Reutera ustaliła, że dane te mają być przekazane lokalnym i stanowym agencjom zdrowia.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) w związku z "pojawieniem się wariantu omikron koronawirusa" poinformowały linie lotnicze we wtorek wieczorem, że muszą przekazać nazwiska i dane kontaktowe wszystkich podróżnych, którzy w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały w Botswanie, Eswatini, Lesoto, Malawi, Mozambiku, Namibii, RPA i Zimbabwe.
"CDC przekaże dane kontaktowe tych pasażerów władzom stanowym i lokalnym partnerom zdrowia publicznego w celu prowadzenia monitoringu. Obserwacja może obejmować rekomendacje potencjalnym zakażonym testów na obecność koronawirusa i zarządzania kwarantanny i izolacji" – przekazały CDC liniom lotniczym.
Nowa dyrektywa, która wedle ustaleń agencji Reutera weszła w życie we wtorek wieczorem, nakazuje liniom lotniczym przekazanie informacji w ciągu 24 godzin od przylotu pasażerów z ośmiu wskazanych krajów do USA.
Zebrane informacje obejmują imię, nazwisko, pełny adres zamieszkania w USA, numer telefonu i adres e-mail pasażera. Od poniedziałku Stany Zjednoczone zakazały przylotu obcokrajowcom, którzy przebywali w jednym z krajów południowoafrykańskich.
W USA wykryto pierwsze w kraju zakażenie wariantem koronawirusa omikron
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom poinformowały w środę, że w Kalifornii stwierdzono pierwszą w USA infekcję nowym wariantem koronawirusa omikron. Dodano, że testy na obecność koronawirusa, przeprowadzone u bliskich zakażonej osoby, dały negatywny wynik.
Pacjent, u którego potwierdzono infekcję, 22 listopada powrócił z Republiki Południowej Afryki. Jest w pełni zaszczepiony i ma umiarkowane objawy COVID-19, a stan jego zdrowia się poprawia - przekazały CDC w komunikacie. Dodały, że zakażona osoba od czasu uzyskania pozytywnego wyniku testu przebywa w samoizolacji.
Infekcje wariantem omikron, który po raz pierwszy wykryto pod koniec listopada w RPA, zdiagnozowano już w kilkunastu krajach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 26 listopada zakwalifikowała omikron do grupy "niepokojących wariantów". Poprzednim umieszczonym w tej kategorii wariantem koronawirusa był dominujący obecnie na świecie wariant delta.
Amerykańskie służby medyczne od kilku dni ostrzegały, że nowy wariant prawdopodobnie przedostał się już do USA. - Wiedzieliśmy, że wykrycie pierwszego przypadku zakażenia omikronem na terenie USA było tylko kwestią czasu - skomentował główny doradca medyczny prezydenta USA dr Anthony Fauci.
Źródło: PAP