"Po 15 dniach wciąż mam COVID-19". Dwie członkinie rządu Hiszpanii nadal zakażone

W pierwszej połowie marca wykryto koronawirusa u dwóch przedstawicielek rządu Hiszpanii. Mimo upływu okresu leczenia, wciąż są zakażone - poinformowało tamtejsze ministerstwo zdrowia. Chodzi o minister do spraw równouprawnienia Irene Montero oraz o minister do spraw polityki terytorialnej i służb publicznych Carolinę Darias. W sumie zakażone są trzy osoby z rządu premiera Pedro Sancheza.

Służby sanitarne potwierdziły, że ostatni test wykonany u minister do spraw równouprawnienia Irene Montero dał wynik pozytywny. Montero, która jest żoną wicepremiera Hiszpanii Pablo Iglesiasa, poinformowała 11 marca, że została zainfekowania koronawirusem. Następnego dnia testom na obecność SARS-CoV-2 poddali się inni członkowie rządu. Badanie wykazało infekcję także u minister do spraw polityki terytorialnej i służb publicznych Caroliny Darias. W niedzielę polityk potwierdziła na Twitterze doniesienia hiszpańskich służb sanitarnych, że wciąż jest chora. "Po 15 dniach wciąż mam COVID-19. Jestem w domu, gdzie przestrzegam zaleceń służb medycznych i pracuję. Czuję się dobrze" - napisała Darias.

Trzecią zakażoną koronawirusem członkinią rządu Pedra Sancheza jest wicepremier Carmen Calvo. Infekcję u 63-letniej polityk potwierdzono w środę.

Brakuje materiałów ochronnych

Podczas niedzielnej konferencji w Madrycie rzecznik rządu i minister finansów Maria Jesus Montero poinformowała, że w związku z nasilającą się pandemią oraz niedoborami materiałów ochronnych i medycznych na rynkach międzynarodowych, Hiszpania będzie szukać pomocy u rodzimych producentów. - W najbliższych dniach otrzymamy od nich maski, respiratory i testy do wykrywania koronawirusa - dodała. W niedzielę liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła w Hiszpanii do ponad 6300, a przypadków infekcji jest ponad 80 tysięcy.

Czytaj także: