Zamknięty z powodu pandemii COVID-19 dom opieki dla seniorów Casaverde w Navalcarnero niedaleko Madrytu w Hiszpanii został ponownie otwarty dla odwiedzających. Rodziny mogły po kilku miesiącach zobaczyć swoich bliskich.
W domu opieki Casaverde w Navalcarnero niedaleko Madrytu były łzy wzruszenia i radość, kiedy jego mieszkańcy mogli po raz pierwszy od marca przyjąć gości. Placówka była zamknięta dla odwiedzających ze względu na pandemię COVID-19.
Dwa metry odległości, mierzenie temperatury i dezynfekcja
Siedząc naprzeciwko siebie na przeciwległych końcach dwóch dużych stołów połączonych ze sobą w celu zapewnienia odpowiedniego dystansu, Pepa Plaza i jej matka Josefa Vila cieszyły się długo oczekiwanym spotkaniem. - Wiedziałam z rozmów wideo, że wszystko u niej w porządku, ale teraz się z nią zobaczyłam - powiedziała Plaza, która miała założoną maseczkę ochronną. - Jedyna rzecz, której brakuje, to, że nie mogę podejść i jej ucałować - dodała. - To jak spełnienie marzeń - powiedziała Vila i dodała, że martwi się, kiedy jej rodzina jest daleko.
Przed wpuszczeniem do środka goście muszą podpisać oświadczenie, że nie mają objawów koronawirusa i nie mieli kontaktu z nikim, kto jest zakażony. Pracownicy następnie mierzą im temperaturę oraz dezynfekują ich ręce i buty. Wewnątrz goście muszą pozostać w odległości dwóch metrów od swoich starszych krewnych.
Trudna sytuacja w domach opieki
W porównaniu do innych placówek dom opieki Casaverde został w niewielkim stopniu dotknięty przez koronawirusa, który rozprzestrzenił się wśród starszych społeczności w całym kraju.
Nie ma oficjalnych szacunków dotyczących krajowej liczby ofiar śmiertelnych z powodu COVID-19 w hiszpańskich domach opieki, ale władze Madrytu poinformowały, że około 6 tys. mieszkańców domów spokojnej starości zmarło z objawami koronawirusa od czasu wybuchu epidemii, to około 11 proc. populacji sprzed pandemii.
Źródło: Reuters