Proponujemy wprowadzenie tymczasowych ograniczeń dla podróży do Unii Europejskiej - zapowiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Ostateczna decyzja, która musi być zatwierdzona przez państwa członkowskie, ma być podjęta we wtorek.
CO CHCECIE WIEDZIEĆ O KORONAWIRUSIE? KONTAKT 24 CZEKA NA WASZE PYTANIA
- Poinformowaliśmy dzisiaj naszych partnerów z G7, że proponujemy wprowadzenie tymczasowych ograniczeń dla podróży, które nie mogą zostać uznane za niezbędne, do Unii Europejskiej. Dlaczego? Ponieważ uważamy, że takie podróże powinny być ograniczone, aby nie rozprzestrzeniać wirusa w Unii Europejską, ale też poza Unią Europejską - powiedziała w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Von der Leyen powiedziała, że decyzja UE zakłada wyjątki od tego ograniczenia. - Przykładowo dla unijnych obywateli wracających do domu, pracowników służby zdrowia, jak lekarze i pielęgniarki, ale również naukowców pracujących nad rozwiązaniem kryzysu - zauważyła.
- Oficjalnie jutro mamy zamiar to sfinalizować - wyjaśniła. Sprawa była omawiana z przywódcami unijnymi w trakcie weekendu.
KORONAWIRUS SIĘ ROZPRZESTRZENIA. RAPORT TVN24.PL >>>
"Propozycja musi być zatwierdzona przez każdy z krajów członkowskich"
Jak dodał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, o planach zamknięcia granic dla obcokrajowców poinformowani zostali podczas poniedziałkowej telekonferencji przywódcy państw G7.
- Jutro będziemy mieli wideokonferencje 27 państw członkowskich. W kolejnych godzinach będziemy informować i tłumaczyć, co proponuje Komisja, bo jak wiadomo ta propozycja musi być zatwierdzona przez każdy z krajów członkowskich - powiedział Michel.
Autorka/Autor: tmw
Źródło: PAP