Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła, że pandemia COVID-19 rozprzestrzenia się w niepokojącym tempie w niektórych częściach półkuli północnej naszej planety, mimo iż jeszcze nie nastąpił sezon grypowy. Wśród takich miejsc wymieniła między innymi Hiszpanię i Francję.
Francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało w środę o 9784 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w ciągu ostatnich 24 godzin. W ciągu minionej doby we Francji zmarło też 46 osób chorych na COVID-19. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 31 045. Całkowita liczba zakażonych w kraju wynosi 404 888.
Nadal na cztery regiony - Ile-de-France, Grand Est, Owernia-Rodan-Alpy i Hauts-de-France - przypada ponad 67 procent przypadków hospitalizacji osób zainfekowanych koronawirusem we Francji.
Ze względu na wysokie liczby nowych zakażeń, regionalne władze we wtorek wprowadziły obostrzenia w Marsylii, Bordeaux oraz na Gwadelupie. Wprowadzono zakaz zgromadzeń z udziałem powyżej 10 osób, nakaz noszenia maseczek w 27 gminach, zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 20 oraz nakaz zamykania barów i restauracji do północy.
Ponad 11 tysięcy nowych przypadków w Hiszpanii
Hiszpańskie ministerstwo zdrowia poinformowało w czwartkowym komunikacie, że pomiędzy wtorkiem a środą liczba nowych zgonów wskutek infekcji koronawirusem zwiększyła się do 30 243. Rekordową liczbę 46 zgonów odnotowały podczas ostatniej doby służby sanitarne Kraju Basków, na północy Hiszpanii. Innym regionem o dużej liczbie ofiar śmiertelnych była aglomeracja Madrytu, gdzie potwierdzono w ostatnich 24 godzinach 27 zgonów. Podczas środowej konferencji prasowej w Madrycie minister zdrowia Salvador Illa powiedział, że wspólnota autonomiczna Madrytu jest regionem o "bardzo niepokojącym rozwoju sytuacji epidemicznej". Z szacunków jego resortu wynika, że w ciągu ostatniej doby liczba zakażeń wzrosła drastycznie w całym kraju – o 11 193 przypadki. Do środy wieczór w Hiszpanii potwierdzono łącznie 614 360 zakażeń koronawirusem.
Wzrost liczby osób na oddziałach intensywnej terapii. "Nie nadszedł jeszcze sezon grypowy"
- Zaczynamy dostrzegać niepokojące trendy w niektórych krajach - powiedziała w środę epidemiolog Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Maria Van Kerkhove. - Obserwujemy wzrost liczby hospitalizacji na oddziałach intensywnej terapii, szczególnie w Hiszpanii, Francji, Czarnogórze, na Ukrainie i w niektórych stanach USA. To niepokojące, ponieważ nie nadszedł jeszcze sezon grypowy - dodała.
Van Kerkhove podkreśliła również, że w kilku krajach wzrosła liczba hospitalizacji zakażonych koronawirusem osób w wieku 15-49 lat. Dr Mike Ryan, czołowy ekspert WHO ds. sytuacji kryzysowych, doradził szczepienie przeciw grypie osobom z grup szczególnie narażonych na zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Na całym świecie od początku pandemii koronawirusem zakaziło się ponad 29,6 mln ludzi, w tym najwięcej w USA, Indiach i Brazylii. Zmarło w sumie około 936 tysięcy osób.
Źródło: PAP