Od poniedziałku we Francji noszenie masek ochronnych w zamkniętych przestrzeniach publicznych jest obowiązkowe. Za niestosowanie się do tego obowiązku grozi grzywna w wysokości 135 euro - poinformowała AFP, powołując się na francuską dyrekcję generalną do spraw zdrowia (DGS).
DGS w komunikacie przesłanym agencji wyjaśniła, że nieprzestrzeganie obowiązku noszenia maseczki, zarówno w zamkniętych przestrzeniach publicznych, jak i środkach transportu publicznego, może być uznane za naruszenie prawa, które karane jest stałą grzywną w wysokości 135 euro.
Ponowny rozwój epidemii
Wejście w życie obowiązku używania masek było już zapowiadane we wtorek przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona i w czwartek przez premiera Jeana Castexa. Początkowo miało nastąpić 1. sierpnia, jednak minister zdrowia Olivier Veran ogłosił w sobotę, że nowe prawo wejdzie w życie od poniedziałku. Doprecyzował również, że będzie obowiązywało w zamkniętych przestrzeniach publicznych, takich jak sklepy, banki oraz zamknięte targowiska.
Rząd przyspieszył wprowadzenie tej decyzji, ponieważ dane pokazują, że epidemia COVID-19 zaczyna się ponownie rozwijać, szczególnie na terenach zachodniej i południowej Francji, które były nią relatywnie słabo dotknięte podczas szczytu zachorowań między marcem a majem - pisze agencja Reutera.
We Francji potwierdzono już niemal 175 tysięcy zakażeń wirusem SARS-CoV-2, zmarło ponad 30 tysięcy osób.
Źródło: PAP