Korea Północna po raz drugi przeprowadziła test międzykontynentalnej rakiety balistycznej

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Korea Północna wystrzeliła co najmniej jedną rakietę balistyczną - poinformowała w piątek armia Korei Południowej. Dodano, że rakieta przeleciała około tysiąca kilometrów i spadła u wybrzeży Japonii. Zdaniem wojskowych z Korei Południowej wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej jest naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. W związku z tym wydarzeniem USA zwołały spotkanie kryzysowe z udziałem liderów Japonii, Korei Południowej, Kanady, Australii i Nowej Zelandii w Bangkoku.

Pocisk osiągnął wysokość 6000 metrów, przeleciał około 1000 kilometrów i spadł do morza w japońskiej, wyłącznej strefie ekonomicznej, około 200 kilometrów na zachód od niezamieszkanej wyspy Oszima, w północnej prefekturze Hokkaido.

- Wydaje się, że pocisk balistyczny wystrzelony przez Koreę Północną spadł do naszej wyłącznej strefy ekonomicznej w pobliżu Hokkaido - powiedział japoński premier Fumio Kishida. Dodał, że japońska obrona powietrzna nie próbowała zniszczyć rakiety w locie i podkreślił, że próby rakietowe Pjongjangu są "całkowicie nie do przyjęcia".

USA zwołały spotkanie kryzysowe. "Zuchwałe pogwałcenie"

W związku z tym wydarzeniem USA zwołały spotkanie kryzysowe z udziałem liderów Japonii, Korei Południowej, Kanady, Australii i Nowej Zelandii w Bangkoku.

Na spotkaniu, zwołanym na marginesie szczytu przywódców państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), USA reprezentowała wiceprezydent Kamala Harris, Japonię - premier Fumio Kishida, Koreę Południową - premier Han Duk Su, Australię - premier Anthony Albanese, Kanadę - premier Justin Trudeau, a Nową Zelandię premier Jacinda Ardern.

Zebrani przywódcy potępili najnowszy test przeprowadzony przez Koreę Północną. Harris oświadczyła, że wystrzelenie rakiety było "zuchwałym pogwałceniem" licznych rezolucji ONZ, prowadzącym do destabilizacji w regionie.

"Zwołałam tę grupę sojuszników i partnerów, abyśmy wspólnie potępili wystrzelenie przez Koreę Północną międzykontynentalnego pocisku balistycznego. Poprosiłam ich również o dołączenie do spotkania, abyśmy jako sojusznicy i partnerzy skonsultowali nasze następne kroki" - wyjaśniła Harris, cytowana przez agencję Reutera.

Premier Kishida stwierdził, że w ostatnim czasie Korea Płn. przeprowadza testy pocisków z "niespotykanie wysoką częstotliwością". Albanese powiedział, że północnokoreańskie próby rakietowe to "lekkomyślne działania", dodając, że Australia wraz z sojusznikami sprzeciwia się im "w najmocniejszych możliwych słowach".

W najnowszym oświadczeniu Białego Domu oceniono, że test balistyczny przeprowadzony przez Koreę Płn. pokazuje, że kraj ten dalej traktuje priorytetowo rozwój "niezgodnych z prawem broni masowego rażenia i programu rakiet balistycznych, stawiając je ponad dobrostan własnych obywateli". Zapowiedziano również trójstronne spotkanie w sprawie północnokoreańskich prób rakietowych z udziałem prezydenta USA Joe Bidena, Kishidy i prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola. Ma się ono odbyć w niedzielę.

W odpowiedzi na najnowszy północnokoreański test rakietowy Korea Południowa i Stany Zjednoczone przeprowadziły w piątek wspólne manewry sił powietrznych, z udziałem myśliwców F-35A.

Rekordowa liczba testów rakietowych Pjongjangu

O poprzednim wystrzeleniu przez Koreę Północną pocisku balistycznego informowano w czwartek.

Wtedy też północnokoreańskie MSZ skrytykowało ostatni trójstronny szczyt USA - Korea Południowa - Japonia, podczas którego przywódcy tych krajów potępili ostatnie testy rakietowe Pjongjangu i zapowiedzieli zacieśnienie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Dodał też, że Waszyngton "podejmuje rozgrywkę, której pożałuje".

Podczas zakończonych niedawno ćwiczeń sił powietrznych USA i Korei Południowej pod kryptonimem Vigilant Storm, Korea Północna wystrzeliła blisko 30 pocisków różnego rodzaju, z których jeden spadł w odległości zaledwie 57 kilometrów od wybrzeża Korei Południowej. Był to pierwszy taki przypadek od zakończonej w 1953 roku wojny koreańskiej.

Test międzykontynentalnej rakiety balistycznej przeprowadziła po raz drugi. Poprzedni miał miejsce 3 listopada.

Korea Północna dokonała w ostatnim okresie rekordowo dużej liczby testów rakietowych, tłumacząc je zagrożeniem ze strony Korei Południowej i USA, a zwłaszcza manewrami sił zbrojnych obu krajów, które Pjongjang uważa za "prowokacyjne".

Waszyngton i Seul podejrzewają że w najbliższym czasie Pjongjang dokona próbnej eksplozji nuklearnej.

Autorka/Autor:mjz, pp / prpb

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: KCNA

Tagi:
Raporty: