Kim przygotowany na "żmudną i przedłużającą się walkę o ostateczne zwycięstwo rewolucji"


Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un zobowiązał się we wtorek do podjęcia "ofensywnych dyplomatycznych i wojskowych środków zaradczych w celu zachowania suwerenności i bezpieczeństwa kraju". Nawiązał do upływającego z końcem roku terminu, jaki Pjongjang wyznaczył Ameryce na zmianę jej "wrogiej polityki".

Jak podkreśla japońska agencja Kyodo, słowa Kim Dzong Una o potrzebie podjęcia „ofensywnych dyplomatycznych i wojskowych środków zaradczych w celu zachowania suwerenności i bezpieczeństwa kraju” dotyczyły przede wszystkim impasu w relacjach Korei Północnej ze Stanami Zjednoczonymi i w negocjacjach na temat denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

Przywódca reżimu nawiązał do upływającego wraz z końcem roku terminu, jaki Pjongjang wyznaczył Ameryce na zmianę jej "wrogiej polityki" i przedstawienie nowych propozycji w rokowaniach, dotyczących likwidacji północnokoreańskiego arsenału nuklearnego.

Pjongjang nie ustąpi?

Kim Dzong Un zadeklarował, że jego kraj jest przygotowany na "żmudną i przedłużającą się walkę o ostateczne zwycięstwo rewolucji". Obserwatorzy postrzegają słowa lidera komunistycznego reżimu jako znak, że Pjongjang nie ustąpi w negocjacjach nuklearnych z Waszyngtonem.

Według Radiopress, tokijskiej agencji przeprowadzającej transmisje z zagranicy, odbywające się posiedzenie plenarne Komitetu Centralnego Partii Robotniczej Korei Północnej po raz pierwszy od 1990 roku trwa dłużej niż jeden dzień. Rozpoczęło się w sobotę, a jego zakończenie przewidziane jest na wtorek. W środę Kim prawdopodobnie wygłosi noworoczne orędzie, w którym przedstawi najważniejsze postanowienia obrad.

Agencja Kyodo pisze, że nie jest wykluczone, iż na zakończenie posiedzenia przyjęta zostanie rezolucja, mówiąca o zakończeniu negocjacji z USA. Eksperci przypuszczają, że być może podjęta zostanie także decyzja o wznowieniu testów międzykontynentalnych rakiet balistycznych lub prób jądrowych.

KCNA przypomina, że na posiedzeniu plenarnym Komitetu Centralnego w kwietniu 2018 roku partia formalnie postanowiła "przerwać próby nuklearne i testy międzykontynentalnych rakiet balistycznych", a także "skoncentrować wszystkie wysiłki na budowie silnej gospodarki socjalistycznej".

W tym roku Korea Północna przeprowadziła jednak 13 prób pocisków rakietowych krótkiego zasięgu, z czego ostatnia odbyła się pod koniec listopada. Dwukrotnie także w grudniu przetestowała silnik na paliwo ciekłe do rakiet balistycznych dalekiego zasięgu. Eksperci oceniali te testy jako próby wywarcia nacisku na władze USA, by przed końcem roku zmieniły swoje stanowisko negocjacyjne.

Korea chce zniesienia sankcji

Pjongjang domaga się zniesienia międzynarodowych sankcji nałożonych za zbrojenia, a także wstrzymania wszystkich wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Korei Południowej. Waszyngton żąda natomiast, aby najpierw podjęte zostały konkretne kroki w kierunku całkowitej, możliwej do zweryfikowania i nieodwracalnej denuklearyzacji Korei Północnej.

Do tej pory Korea Północna przeprowadziła pięć prób z bronią nuklearną. Ostatnie odbyły się w 2016 roku.

Rakiety na Półwyspie KoreańskimPAP/Reuters

Autor: asty//rzw / Źródło: PAP