Koniec przesłuchań Pistoriusa. "Pitbull" skończył


Po pięciu dniach skończyło się przesłuchiwanie Oscara Pistoriusa przez oskarżyciela. Gerrie Nel, znany w RPA jako "Pitbull", ostro atakował słynnego biegacza, który wielokrotnie załamywał się i płakał. Śledczy zarzucają Pistoriusowi, że zamordował swoją narzeczoną Reevę Steenkamp.

Trwające pięć dni przesłuchanie Pistoriusa przez "Pitbulla" było pełne emocji. Gerrie Nel jest znany z bardzo ostrego przepytywania oskarżonych. Wielokrotnie naciskał na Pistoriusa, mówiąc, żeby się przyznał do zamordowania narzeczonej.

- Czterokrotnie strzelił pan przez drzwi łazienki, wiedząc, że ona za nimi stoi - mówił Nel. - Ona tam się zamknęła, a pan wziął broń z wyraźnym zamiarem zabicia jej - kontynuował.

Oskarżony wielokrotnie się załamywał i szlochał, płakał, a raz nawet wymiotował, kiedy pokazano zdjęcia zwłok jego narzeczonej. Rozprawę kilka razy przerywano, aby Pistorius mógł się opanować. Oskarżony twierdzi, że zastrzelił swoją ukochaną przypadkiem, biorąc ją za włamywacza. Zeznał, że kiedy zorientował się co zrobił, został "przytłoczony przerażeniem i rozpaczą".

Przesłuchanie nie wyszło jednak na korzyść Pistoriusa. Prokurator przyłapał go między innymi na mijaniu się z prawdą, pokazywał stare nagrania, na których wyraźnie rozemocjonowany biegacz strzela do arbuzów i skutecznie dowodził jego porywczej natury.

Po skończeniu przesłuchania oskarżonego przez prokuraturę proces trwa nadal bez przerwy. Wypowiadają się śledczy i eksperci analizujący różne okoliczności śmierci modelki.

[object Object]
Pistorius wychodzi z sądu we wtorekReuters TV
wideo 2/13

Autor: mk / Źródło: Reuters

Raporty: