Władze amerykańskiego stanu Nevada zaprzestają intensywnych poszukiwań milionera Steve'a Fossetta. Samoloty będą jednak w stanie gotowości do lotu w ewentualne miejsce katastrofy.
Do tej pory przeszukano 98 procent obszaru Nevady. Pomimo wykorzystania najnowocześniejszych środków technicznych i zaangażowania rzeszy ludzi, nie natrafiono na żaden ślad podróżnika. Łączne koszty poszukiwań przekroczyły 600 tysięcy dolarów.
63-letniego Fossetta po raz ostatni widziano 3 września, gdy wystartował małym, jednosilnikowym samolotem ze swego ranczo w Nevadzie, nie nawiązując kontaktu radiowego z kontrolerami lotu.
Fossett dorobił się majątku na amerykańskim rynku papierów wartościowych. Jego życiową pasją było bicie rekordów w różnych dyscyplinach. W 2002 roku jako pierwszy okrążył samotnie Ziemię balonem. Przed dwoma laty odbył pierwszą podróż bez lądowania samolotem dookoła świata. Ustanowił łącznie 115 rekordów, większość z nich do tej pory nie została pobita.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24