Koniec marzeń Sikorskiego

Aktualizacja:
USA poparły Rasmussena
USA poparły Rasmussena
TVN24
USA poparły RasmussenaTVN24

Stany Zjednoczone poparły kandydaturę duńskiego premiera Andersa Fogh Rasmussena na przyszłego sekretarza generalnego NATO - ujawniły w sobotę amerykańskie źródła dyplomatyczne. Zmniejsza to znacznie szanse na objęcie tego stanowiska przez szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego. Pojawiły się już pierwsze komentarze polskich polityków: - Dla Amerykanów to polityk wygodny, bo proamerykański - ocenił na antenie TVN24 Jan Maria Rokita.

Paweł Zalewski nie jest zdziwiony decyzją USA (TVN24)
Paweł Zalewski nie jest zdziwiony decyzją USA (TVN24)

Rasmussen mógł już wcześniej liczyć na poparcie ważnych członków NATO, takich jak Niemcy, Francja i Wielka Brytania, ale jeszcze do niedawna Waszyngton rozważał wsparcie w staraniach kanadyjskiego ministra obrony Petera MacKaya.

O poparciu Rasmussena zadecydować miała, według źródeł dyplomatycznych, wizyta amerykańskiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w Danii Jamesa Jonesa.

Anders Fogh Rasmussen urodził się w 1953 roku. W drugiej połowie 2002 roku pełnił funkcję przewodniczącego UE, a w 2003 roku poparł amerykańską inwazję na Irak. Funkcję premiera Danii pełni od 27 listopada 2001 roku.

Będzie czy nie będzie?

Jak powiedział jeden z amerykańskich polityków, istnieje "ogólne zjednoczenie" jeśli chodzi o kandydaturę Rasmussena. Jednak inny polityk, również pragnący zachować anonimowość podkreślał, że zanim premier Danii będzie mógł odkorkować szampana, musi być zaakceptowany przez wszystkich 26 członków NATO.

Kto mógłby pokrzyżować plany Rasmussena? Na przykład Turcja, krytykująca go za zachowanie po publikacji w 2006 roku karykatur Mahometa. Gdy Ankara zażądała od premiera Danii ukarania gazety, ten odmówił i wskazał, iż media w jego kraju są wolne. Jednak, jak zaznaczyło źródło agencji Reutera "Turcja nie chce być jednoosobową mniejszością".

Sprawa jest zamknięta nie od dzisiaj. Dla ludzi rozumiejących politykę międzynarodową jest zamknięta mniej więcej od 10 dni czyli odkąd było wiadomo, że w tej sprawie porozumiały się Londyn, Berlin i Paryż Jan Maria Rokita

Sikorski ma jeszcze szanse?

Co na te doniesienia polskie MSZ? - Te informacje, choć z wiarygodnych źródeł, mają charakter nieoficjalny - mówi rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Dodaje, że w dalszym ciągu trwają nieformalne rundy konsultacyjne w sprawie wyboru nowego sekretarza generalnego NATO.

Jak mówił na antenie TVN24 Paszkowski, wiadomość dotarła do polskiego MSZ, ale drogą medialną. – Takie preferencje nie były komunikowane drogą oficjalną ze względu na nieformalny charakter wyboru nowego sekretarza generalnego Sojuszu – mówi Paszkowski.

Zdaniem rzecznika Radosław Sikorski nie jest na straconej pozycji. - Myślę, ze w dalszym ciągu ta kandydatura jest rozpatrywana – ocenił. Przypomniał jednak, że Sikorski nigdy formalnie nie wysunął swojej kandydatury.

Rzecznik zapowiedział również, że Polska zajmie "stanowisko (...) odnośnie przyszłego sekretarza generalnego NATO na zbliżającym się szczycie Sojuszu 3 kwietnia".

Sam minister Radek Sikorski nie skomentował informacji o poparciu USA dla Rasmussena.

Wygodny dla Ameryki

Polscy politycy informację o poparciu Stanów Zjednoczonych dla Duńczyka przyjęli bez zdziwienia.

- Sprawa jest zamknięta nie od dzisiaj - ocenił jednoznacznie Jan Maria Rokita. I dodał: - Dla ludzi rozumiejących politykę międzynarodową jest zamknięta mniej więcej od 10 dni czyli odkąd było wiadomo, że w tej sprawie porozumiały się Londyn, Berlin i Paryż.

- Premier Danii jest politykiem lubianym w Ameryce (…) – był jednym z nielicznych polityków popierających wojnę w Iraku – mówił Rokita.

Ocenił, że z punktu widzenia amerykańskiej administracji oraz przywódców europejskich ma dwie "zabawne zalety". Zdaniem Rokity Rasmussen jest "słynnym politykiem walczącym ze zmianami klimatu" oraz "słynnym obrońcą homoseksualistów i jednym z najbardziej aktywnie walczących w Europie polityków o śluby dla homoseksualistów". – W związku z tym jest to człowiek – mówię to z lekką ironią – w pełnym sensie współczesny - ocenił były poseł Platformy Obywatelskiej.

- Rasmussen to nie najgorszy wybór dla Polski - podsumował.

Sojusz amerykańsko-duński

Zdziwiony takim obrotem sprawy nie był także Paweł Zalewski. - Dania jest bliskim sojusznikiem amerykańskim. Posiada Grenlandię, która jest kluczowa dla bezpieczeństwa amerykańskiego – mówił na antenie TVN24 poseł. – Jeżeli rzeczywiście będzie taki wybór, to nie będzie specjalnego zdziwienia – ocenił polityk.

"Rusofob nie miał szans"

Leszek Miller w Magazynie 24 stwierdził, że Radosław Sikorski na zostanie generalnym sekretarzem NATO nigdy nie miał zbyt wielkich szans. - Radosław Sikorski uwierzył, że im bardziej polski polityk jest się antyrosyjski, tym ma większy prestiż i uznanie na zachodzie Europy i w Ameryce. Otóż jest dokładnie odwrotnie - ocenił. Były premier powiedział, że Stany Zjednoczone i Europa zachodnia rozpoczęły nowy rozdział w swoich relacjach z Rosją i nie potrzebują sojusznika, który ma opinię naczelnego Rusofoba (czyli Polski - red). - Minister Sikorski tę opinię tylko pogłębił - dodał.

Wynik nieformalnych konsultacji

Kadencja urzędującego szefa NATO Jaapa de Hoop Scheffera, który pełni tę funkcję od stycznia 2004 roku, kończy się latem bieżącego roku. W styczniu ubiegłego roku państwa NATO postanowiły wydłużyć jego urzędowanie, aby umożliwić mu przygotowanie i przewodniczenie zaplanowanym na kwiecień uroczystościom z okazji 60-lecia Sojuszu.

Procedura wyboru sekretarza generalnego NATO jest nieformalna. Polega na konsultacjach, zwłaszcza bilateralnych, między państwami członkowskimi Sojuszu. Decyzja jest ogłoszona dopiero wtedy, kiedy w sprawie nowego sekretarza generalnego panuje consensus.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24