Rosja rozbudowuje infrastrukturę wojskową na Białorusi, okupowanym ukraińskim Krymie i zachodzie kraju - wynika ze zdjęć satelitarnych opublikowanych przez CNN. Po białoruskiej stronie, 25 kilometrów od granicy z Ukrainą, po raz pierwszy zauważono śmigłowce.
Na opublikowanych w piątek zdjęciach amerykańskiej firmy technologicznej Maxar z okupowanego przez Rosję ukraińskiego Krymu widać, że Kreml rozlokował jednostki wojskowe na północ od miasta Symferopol, na opuszczonym lotnisku Oktiabrskoje. Jak pisze CNN, w okolicy pojawiło się ponad 550 namiotów oraz setki pojazdów wojskowych.
W innej części półwyspu Moskwa rozmieściła z kolei artylerię. Nowa dyslokacja wojsk na Krymie została zaobserwowana w tym samym dniu, w którym kilka rosyjskich okrętów wojennych przybyło do Sewastopola, głównego portu na półwyspie.
Czytaj również: Rosja-Ukraina. Sytuacja na granicy i przyczyny konfliktu
Helikoptery na Białorusi, blisko granicy z Ukrainą
Zdjęcia satelitarne z Białorusi pokazują natomiast, że Kreml rozmieścił żołnierzy, pojazdy wojskowe oraz śmigłowce w okolicach lotniska znajdującego się około 25 kilometrów od Ukrainy. CNN podkreśla, że to pierwszy raz, kiedy zauważono helikoptery w tym rejonie. Wedle zdjęć, pojawił się tam również szpital polowy.
CNN podkreśla, że wojska i liczne grupy bojowe wciąż pozostają rozmieszczone w pobliżu białoruskiego miasta Rzeczyca - mniej niż 45 kilometrów od granicy z Ukrainą. Wcześniejsze zdjęcia satelitarne pokazywały rozbijanie obozowisk namiotowych w pobliżu tego miasta.
Z analiz fotografii wynika także, że na poligon w okolicach rosyjskiego miasta Kursk, znajdującego się 70 kilometrów od granic Ukrainy, przybyły znaczne siły wojskowe. "Dodatkowy sprzęt nadal przybywa na ten teren i trwają przygotowania do przyjęcia większej liczby żołnierzy i sprzętu" - podał Maxar, cytowany przez CNN.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken oznajmił w piątek podczas wizyty w Melbourne, że nowe rosyjskie siły wciąż trafiają na granicę z Ukrainą, a inwazja na ten kraj może rozpocząć się w dowolnym momencie, w tym w trakcie trwających Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Zapowiedział, że USA będą redukować personel w ambasadzie w Kijowie i powtórzył apel do amerykańskich obywateli o opuszczenie Ukrainy.
Źródło: CNN, PAP