Wytypowano kolejne osiem ciał ofiar katastrofy samolotu, które zostaną poddane identyfikacji - poinformowała we wtorek Naczelna Prokuratura Wojskowa. By pomóc w tym procesie, w środę rano z grupą polskich specjalistów do Moskwy uda się minister zdrowia Ewa Kopacz.
- Wszyscy czekamy na pozostałe 21 ciał, które są w Moskwie, wiemy, że proces identyfikacji trwa - powiedział we wtorek rzecznik rządu Paweł Graś.
Rzecznik wyraził nadzieję, że w ciągu kilku dni uda się dokonać identyfikacji wszystkich pozostałych osób tragicznie zmarłych w katastrofie i będzie można ich ciała sprowadzić do kraju.
W identyfikacji, jeśli będą chciały, uczestniczyć będą mogły rodziny bliskich ofiar.
Zbadają wymianę żarówek na lotnisku
Naczelna Prokuratura Wojskowa zajmie się również sprawą prac przy oświetleniu lotniska w Smoleńsku. Płk Zbigniew Rzepa poinformował, że polscy prokuratorzy wystąpią do strony rosyjskiej o pomoc prawną, by ustalić "kto, w jakim zakresie i celu oraz na jakim sprzęcie" wykonywał je bezpośrednio po katastrofie.
W komunikacie szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej podano też, że prokuratura rosyjska wykonała "całościowe oględziny miejsca zdarzenia oraz lotniska w Smoleńsku, pomieszczeń, używanego wyposażenia oraz urządzeń, a na potrzeby śledztwa zabezpieczono też dokumentację meteorologiczną". Nadal przesłuchiwani są naoczni świadkowie zdarzenia i trwa badanie zapisów "czarnych skrzynek".
Do katastrofy rządowego Tu-154 doszło 10 kwietnia. Na pokładzie znajdowało 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria, oraz najważniejsi polscy politycy. Wszyscy zginęli.