Kolejna usterka w silnikach A380


Podczas przeglądu silników w samolotach Airbus 380 linii lotniczych Qantas odkryto niepokojący wyciek oleju. - Nie planujemy wznowić lotów tych maszyn przez następne 72 godziny - oświadczył szef linii Alan Joyce. Inżynierowie nie wyjaśnili jeszcze przyczyn czwartkowej awarii silnika A380, która spowodowała jego rozerwanie w locie.

Podczas weekendu inżynierowie Qantas przeprowadzili ośmiogodzinny przegląd wszystkich silników firmy Rolls Royce w Airbusach. W trzech z nich odkryli niepokojący wyciek oleju. - Sprawdzamy, co mogło spowodować wyciek. To nowe maszyny i nowe silniki, taka sytuacja nie powinna więc mieć miejsca - powiedział Joyce.

Zapewnił też, że samoloty nie wystartują, dopóki nie zostanie wyjaśniona przyczyna czwartkowej awarii. - Jest wiele możliwych przyczyn. Naszym zdaniem to mogła być kwestia materiału lub konstrukcji - dodał szef Qantas.

Towarzystwa lotnicze Lufthansa i Singapore Airlines, w których również latają Airbusy 380 z silnikami Rolls Royce'a, wznowiły loty po ukończeniu przeglądów.

Skomplikowane urządzenia

W czwartek maszyna A380 linii Qantas z 466 osobami na pokładzie, tuż po starcie z Singapuru, miała poważne problemy z jednym z czterech silników. Z niewyjaśnionych przyczyn doszło do rozerwania tylnej części jednostki napędowej. Kawałki konstrukcji uszkodziły skrzydło samolotu, a pozostałe spadły z wysokości 2000 metrów na indonezyjską wyspę Batam. Maszyna na trzech silnikach zawróciła do Singapuru i tam bezpiecznie wylądowała.

Silnik, który uległ awarii, to dzieło firmy Rolls-Royce o nazwie Trent 900, zaprojektowany specjalnie dla A380. Do czwartkowego wypadku miała miejsce tylko jedna poważna usterka silników tego typu, na maszynie Singapore Airlines, której Trent 900 wyłączył się po starcie z Paryża. A380 bezpiecznie wrócił na lotnisko.

Rodzina silników Trent jest wielkim sukcesem firmy Rolls-Royce. To właśnie dzięki nim, Brytyjczycy zostali drugim największym producentem turbin dla samolotów pasażerskich. Silniki Trent napędzają większość modeli Airbusa i opcjonalnie (odbiorcy mogą wybrać amerykański bądź brytyjski napęd) najnowsze dzieło Boeinga, Dreamlinera.

Źródło: PAP, Reuters