Dramatyczna sytuacja we włoskich szkołach wymagała dramatycznych posunięć. Na ratunek uczniom ruszyły m.in. klub seniora, sieć parkingów i restauracji pod nazwą "Wujek z Ameryki", które zasponsorowały osiem szkół podstawowych oraz średnich w centrum Rzymu. W zamian firmy umieszczą swe znaki na szkolnych ławkach, szafkach i nauczycielskich biurkach.
Włoskie media podały ten przykład jako dowód fatalnej sytuacji finansowej publicznych placówek oświatowych, których dyrekcje musiały za wszelką cenę znaleźć fundusze na zakup najpotrzebniejszych szkolnych sprzętów, z ławkami i krzesłami włącznie. Sponsorzy ośmiu szkół, wśród nich także sieć supermarketów i firma budowlana, wyłożyli łącznie 40 tysięcy euro.
"Nie było ławek"
- Na początku roku szkolnego sytuacja była dramatyczna - powiedział szef władz I dzielnicy z Wiecznego Miasta, Orlando Corsetti. - W niektórych szkołach nie było ławek, dzieci nie miały na czym siedzieć, a w kasie gminy nie było pieniędzy - wyjaśnił. Dodał, że zamiast 150 tysięcy euro na zakup wyposażenia szkół otrzymał 20 tysięcy euro.
Dlatego urząd dzielnicowy wraz z dyrekcjami placówek postanowili szukać środków finansowych u sponsorów. To oni pokryją 40 procent najpilniejszych szkolnych wydatków. Za najbardziej szczególny gest uznano wyasygnowanie przez dzielnicowy klub seniora 2 tysięcy euro - z jego funduszu przeznaczonego na wycieczki.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu