Atak Rosji na Ukrainę trwa 26. dobę. W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosjanie ostrzelali północno-zachodnią część Kijowa. Zniszczone zostało centrum handlowe oraz pobliskie budynki. W wyniku rosyjskiego ataku zginęło co najmniej sześć osób - podała agencja AFP. Wcześniejsze doniesienia lokalnych władz mówiły o czterech ofiarach śmiertelnych.
Jak poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko, podczas ataku uszkodzonych i podpalonych zostało kilka budynków mieszkalnych w dzielnicy Podół. W płomieniach stanęło również centrum handlowe oraz zaparkowane przed nim samochody. "Na miejscu są już ekipy ratunkowe i sanitariusze" - podał w niedziele wieczorem Kliczko.
W poniedziałek rano przed centrum handlowym Retroville w kijowskiej dzielnicy Padół złożono ciała sześciu ofiar. Strażacy i żołnierze wciąż przeszukują pogorzelisko - przekazał obecny na miejscu reporter AFP.
Zlokalizowany w dzielnicy mieszkaniowej, wśród bloków, rozległy budynek centrum handlowego został trafiony "bardzo silnym ogniem przeciwnika". Część obiektu doszczętnie spłonęła, zniszczony został parking i znajdujące się na nim pojazdy, eksplozja uszkodziła także sąsiednie budynki mieszkalne. Eksplozja, która wstrząsnęła centrum handlowym była tak potężna, że odczuwano ją w całym Kijowie - dodał reporter AFP.
Witalij Kliczko już w niedzielę późnym wieczorem informował o jednej ofierze śmiertelnej ataku na centrum handlowe. W poniedziałek nad ranem kijowska obrona cywilna przekazała, że w ostrzale zginęły co najmniej cztery osoby.
"Okna wyleciały w kilkunastu domach"
W niedzielę późnym wieczorem gościem TVN24 był Mateusz Lachowski, dokumentalista i wolontariusz, który przebywa obecnie w Kijowie.
- Trzy dzielnice zostały ostrzelane rakietami. To są bloki mieszkalne, ale płonie też centrum handlowe. Wyleciały okna w kilkunastu domach w jednej z dzielnic. Te wybuchy słychać było nawet w centrum Kijowa, mimo że ostrzelane zostały dzielnice na obrzeżach. Były też słyszalne alarmy - mówił gość programu "Dzień pod dniu".
- Jeśli chodzi o walki pod Kijowem, to jest informacja, że Ukraińcom udało się całkowicie zniszczyć jeden z oddziałów pancernych - dodał Lachowski.
"Inwazja Rosji na Ukrainę zabiła tysiące ludzi, przesiedliła ponad trzy miliony osób i wywołała obawy przed szerszą konfrontacją Rosji ze Stanami Zjednoczonymi" - podsumowała niedzielne bombardowanie w Kijowie Agencja Reutera.
Późnym niedzielnym wieczorem ukraińskie władze odrzuciły ultimatum wystosowane przez wojska rosyjskie do obrońców Mariupola, żądające poddania się - poinformowała niemiecka agencja DPA, cytując wicepremier Ukrainy Irynę Wereszczuk.
Oglądaj TVN24 na żywo w TVN24 GO
Źródło: tvn24.pl