W czwartek rosyjski sąd uznał, że ofiarom zbrodni katyńskiej nie należy się rehabilitacja. W piątek wysokonakładowa rosyjska gazeta "Komsomolskaja Prawda" zamieszcza wywiad z historykiem, który broni Stalina i NKWD przed oskarżeniami o mord na Polakach.
Według Jurija Żukowa, zasłużonego dla władzy radzieckiej historyka, "w archiwach nie znaleziono nawet jednego dokumentu, w którym bezpośrednio kazano by rozstrzelać lub unicestwić tych Polaków". - Żaden obrońca Polaków w sprawie Katynia takich dokumentów przedstawić nie może - dodał.
Identyczną argumentacją posługiwał się w czwartek Moskiewski Sąd Miejski oddalając zażalenie rosyjskiego Memoriału na odmowę przez Główną Prokuraturę Wojskową rehabilitacji polskich ofiar Katynia.
A Polacy niech odpowiedzą, gdzie są jeńcy
Żukow posunął się jeszcze dalej w obronie sprawców katyńskiej zbrodni i zaatakował Polaków.
Kropkę w katyńskiej historii postawimy wtedy, kiedy Polacy odpowiedzą za wymordowanie naszych jeńców, wziętych do niewoli w latach 20. Około 10 tys. osób Jurij Żukow
71-letni historyk - pracownik naukowy w Instytucie Historii Rosji Rosyjskiej Akademii Nauk, w przeszłości kierownik redakcji historii ZSRR w wydawnictwie Radzieckiej Encyklopedii oraz autor kilku monografii i setek publikacji poświęconych historii ZSRR z okresu 1920-1950 - zapytany, czy widzi jakieś "rozsądne wyjście z katyńskiego impasu", odparł, że Polacy i Rosjanie powinni "zaprzestać rozgrywania tego tematu".
- Należy otworzyć dokumenty - i polskie o 20. roku, i nasze - powiedział Żukow i dodał, że chodzi o to, by historycy z obu stron "usiedli razem i w spokoju wszystko wyjaśnili". - Dopiero potem można wyciągać wnioski. Im więcej spekulacji, tym mniej prawdy - powiedział.
Dzień Zwycięstwa 9 maja
Wywiad z Żukowem ukazał się pod tytułem "Czas ratować nasze zwycięstwo" i jest główną publikacją piątkowego wydania gazety, w dużej części poświęconego obchodzonemu w Rosji w sobotę Dniu Zwycięstwa.
"Komsomolskaja Prawda" to jedna z najpopularniejszych gazet w Rosji. Ukazuje się we wszystkich regionach Federacji Rosyjskiej, a także w niektórych innych republikach byłego ZSRR. Nakład tylko jej moskiewskiego wydania wynosi ponad 630 tys. egzemplarzy.
Ma opinię gazety sympatyzującej z Władimirem Putinem. Gdy był prezydentem, jako jedyny tytuł w Rosji "Komsomolskaja Prawda" miała prawo wykorzystywać jego wizerunek do celów promocyjnych. Była bodaj jedyną redakcją, którą Putin odwiedził w czasie swojej prezydentury.
Zamordowano 22 tysiące Polaków
Na mocy rozkazu Stalina strzałami w tył głowy NKWD uśmierciło w 1940 r. ok. 22 tys. polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych, wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r.
Wśród nich 15 tysięcy stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzeliwano ich wiosną 1940 r. w Katyniu, Charkowie i w Kalininie (dziś - Twerze). Po wyjściu zbrodni na jaw próbowano odpowiedzialnością za nią obarczyć Niemców.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24