Siedem osób zginęło, a 10 trafiło do szpitala w wyniku katastrofy samolotu linii Lanhsa w Hondurasie. Maszyna spadła do morza kilka minut po starcie - potwierdził przedstawiciel straży pożarnej.
Do katastrofy doszło na wyspie Roatan na Morzu Karaibskim, niedaleko wybrzeży Hondurasu. Samolot Jetstream spadł do morza kilka minut po starcie z miejscowego lotniska. Na nagraniach policji widać ratowników wynoszących rozbitków na skaliste wybrzeże. Niektórzy z nich byli na noszach.
Przyczyna wypadku nie została ustalona
Według władz Hondurasu na pokładzie samolotu Jetstream honduraskich linii lotniczych Lanhsa znajdowało się 14 pasażerów i trzech członków załogi. Wrak maszyny odnaleziono w odległości kilometra od wybrzeża wyspy.
Przedstawiciel miejscowej straży pożarnej Franklin Borjas oznajmił, że zginęło siedem osób, a 10 ocalałych przewieziono do szpitala. Przyczyny katastrofy nie są na razie znane.
Wśród ofiar śmiertelnych jest znany muzyk folkowy, wywodzący się z grupy etnicznej Garifuna, Aurelio Martinez, który w przeszłości zasiadał w krajowym Kongresie.
Według listy pasażerów, publikowanej przez lokalne media, samolotem - oprócz obywateli Hondurasu - lecieli też Amerykanin i Francuzka. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby niepełnoletnie.
Autorka/Autor: tas/kab
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Xinhua News Agency / Forum