Twarze ukryte za magnetyzującymi maskami i tysiące postaci w wyrafinowanych kreacjach - tak w ostatnie dni karnawału wygląda Plac św. Marka w Wenecji. Miejscu, o którym Napoleon powiedział, że to największy salon Europy, przyglądała się reporterka TVN24 Anna Seremak.
Tegoroczny karnawał wenecki odbywa się pod hasłem "Sensation" czyli "Wrażenie" i poświęcony jest zmysłom - od słuchu po wzrok, smak i dotyk.
Karnawał przyciąga głównie turystów. Dla niektórych karnawałowa wizyta w Wenecji stała się już tradycją. Przybywają z całego świata, przebierają się w barwne kreacje i bawią się na ulicach miasta.
Najbardziej charakterystycznym dla weneckiego karnawału rekwizytem są maski. Mają one dwa, pozornie sprzeczne zadania - przyciągnąć uwagę, a jednocześnie nie zdradzić, kto się za nimi kryje.
Tradycyjne maski były jednokolorowe i proste - w przeciwieństwie do tych dzisiejszych. Dzięki nim każdy, choć przez kilka dni w roku może stać się tym, kim naprawdę chce...
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24