We Włoszech mogło dojść do tuszowania przypadków pedofilii, także przez biskupów - przyznał po raz pierwszy przewodniczący Episkopatu kardynał Angelo Bagnasco. W Watykanie trwają obrady Konferencji Episkopatu Włoch, poświęcone m.in. skandalowi nadużyć seksualnych.
- To błąd, który trzeba naprawić i przezwyciężyć - mówił o ukrywaniu pedofilii kardynał Bagnasco na konferencji prasowej podsumowującej zakończone obrady. Poinformował ponadto, że we Włoszech nie powstanie komisja do omówienia takich przypadków i ich rozstrzygania.
Każdy biskup będzie kompetentną osobą, do której powinny zgłaszać się ofiary wykorzystywania, by podjął decyzje i inicjatywy - wyjaśnił włoski hierarcha. - Nie sądzę, aby nie było dostępu do biskupów - dodał.
Wysłuchać księży-pedofilów
Przewodniczący Episkopatu zadeklarował, że jest gotów w każdej chwili wysłuchać ofiar księży-pedofilów i dał do zrozumienia, że takiej samej gotowości oczekuje od wszystkich innych biskupów.
Kardynał Bagnasco nie chciał natomiast mówić o liczbie przypadków nadużyć we Włoszech. We wtorek sekretarz generalny episkopatu biskup Mariano Crociata powiedział dziennikarzom, że w procesach kanonicznych we Włoszech w ciągu ostatniego dziesięciolecia wykryto stu księży-pedofilów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia