Kapitan porwanego statku: Wszystko OK

Aktualizacja:
 
Statek "Bow Asir" z 27 osobami na pokładzie został porwany w czwartekEPA

Polacy porwani przez somalijskich piratów skontaktowali się z rodzinami - dowiedział się "Dziennik". - Zakładnikom nic się nie stało i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - potwierdził tę informację rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotr Paszkowski. Według informacji IAR, piraci pozwolili nawiązać łączność również kapitanowi statku.

- Pięciu polskich członków załogi za pomocą radia skontaktowało się z rodzinami - powiedział "Dziennikowi" Paszkowski. Rodziny zostały poinformowane, że Polakom nic nie jest i czują się bezpiecznie. Na kontakt najprawdopodobniej pozwolili piraci, którzy zwykle przed wyłączeniem radia dają załodze możliwość poinformowanie bliskich o sytuacji.

Przekazali, że nic im się nie stało, czują się dobrze, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Piotr Paszkowski, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych

Nadal ani słowa o okupie

Jak napisał "Dziennik" na swojej stronie internetowej, Polacy nie przekazali żadnych dodatkowych informacji. Nie są więc znane plany piratów. Według doniesień Informacyjnej Agencji Radiowej, somalijscy piraci pozwolili nawiązać łączność także norweskiemu kapitanowi statku, który skontaktował się z armatorem. Bjoern Vageng powiedział tylko, że "wszystko jest OK". Według jego informacji, pięciu Polaków jest całych i zdrowych. Pozostali członkowie 27-osobowej załogi porwanego statku również czują się dobrze. Nie wiadomo, czy w czasie rozmowy kapitan przekazał warunki piratów dotyczące uwolnienia statku. Eksperci twierdzą, że w najbliższych godzinach można oczekiwać z ich strony podania wysokości okupu za statek i ładunek. Zdaniem ekspertów okup może wynieść około 10 mln dolarów.

Sikorski rozmawiał w sprawie porwanych

W sobotę szef MSZ Radosław Sikorski rozmawiał z szefem dyplomacji Norwegii Jonasem Gahrem Stoere o porwanym norweskim statku. Według Sikorskiego, szef MSZ Norwegii zapewnił, że przedstawiciel Polski może brać udział w pracach sztabu kryzysowego, który funkcjonuje w Oslo. Szef polskiego MSZ dodał, że tym przedstawicielem będzie albo ambasador RP, albo osoba wyznaczona przez ambasadora.

Kolejny porwany

Norweski statek "Bow Asir", pływający pod banderą Wysp Bahama, został uprowadzony w czwartek 300 mil od wybrzeża Somalii. Na pokładzie statku, oprócz pięciu polskich marynarzy, jest 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin, a także norweski kapitan. W Polsce prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie porwania Polaków. Informację o porwaniu otrzymaliśmy jako pierwsi na platformę Kontakt TVN24.

W listopadzie 2008 r. somalijscy piraci porwali saudyjski supertankowiec "Sirius Star" z 300 tys. ton ropy wartości 100 mln dolarów. Porywacze zwolnili statek 9 stycznia, po otrzymaniu 3 mln dolarów okupu. Dwaj polscy marynarze z "Sirius Star" bezpiecznie wrócili do domów.

Źródło: Dziennik.pl, PAP, IAR

Źródło zdjęcia głównego: EPA