W Afganistanie zaginął obywatel Kanady - poinformowały w niedzielę władze w Ottawie. Tymczasem talibowie ogłosili, że to oni pojmali Kanadyjczyka, którego oskarżają o to, że jest szpiegiem.
Rzeczniczka kanadyjskiego MSZ poinformowała, że porwany mężczyzna pojechał do Afganistanu jako turysta, dodając, że władze w Ottawie zabiegają o uwolnienie swojego obywatela.
Talibowie wydali wcześniej w niedzielę oświadczenie, w którym twierdzą, że "dokumenty, jakie znaleziono (przy pojmanym) ujawniają jego tajną działalność wywiadowczą".
Reuters przypomina, że porwania stały się w ostatnich latach "lukratywnym źródłem dochodów" talibów.
Nie podano do wiadomości publicznej tożsamości porwanego, ani żadnych szczegółów dotyczących negocjacji w sprawie jego uwolnienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24