Przy byłych przymusowych szkołach w Kanadzie prowadzone są kolejne badania gruntów. Poparcie dla śledztwa w sprawie grobów dzieci wyraził premier Justin Trudeau. Zbadana ma być też kwestia prowadzenia badań medycznych na dzieciach rdzennych mieszkańców, o których pisał historyk Ian Mosby z Uniwersytetu Ryersona.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że poparłby śledztwo w sprawie grobów dzieci. Dodał, że zgodnie z kanadyjskim prawem decyzja należy do policji i prokuratorów. - Poprę wszystko, czego będą potrzebować Kanadyjczycy, żeby zrozumieć prawdę i pójść dalej w stronę pojednania - zapowiedział.
Ceremonia
W należącej do plemienia Atikamekw społeczności Manawan, na północ od Montrealu, trwa od poniedziałku kilkudniowa ceremonia poświęcona dzieciom, które zaginęły po przyjęciu do szpitali w prowincji Quebec.
Rodziny nie mogą ustalić, co stało się z około 50 dzieci w latach 1930–1980. Jak relacjonowały media, w tym czasie zaginęły też dzieci innych rdzennych społeczności, przyjęte do placówek medycznych.
Manawan to jedna z grup, które doprowadziły do przyjęcia w czerwcu lokalnej ustawy, która ma ułatwić uzyskiwanie informacji przez rodziny dzieci, które trafiły do instytucji zarządzanych przez władze prowincji Quebec.
Badania na dzieciach
Nie wiadomo, co stało się w szpitalach, wiadomo natomiast, że na dzieciach kanadyjscy lekarze prowadzili badania nad zasadami żywienia. Historyk Ian Mosby z Uniwersytetu Ryersona opublikował osiem lat temu artykuł, w którym opisywał badania prowadzone w latach 1942-1952 w rdzennych społecznościach i w przymusowych szkołach dla rdzennych mieszkańców.
Jak pisał Mosby, wszystko zaczęło się od tego, że gdy urzędnicy zauważyli, iż w rdzennych społecznościach i szkołach panuje niedożywienie, grupa urzędników i naukowców doszła do wniosku, że można tam przetestować teorie dotyczące żywienia. Nie zwracano uwagi, że problem niedożywienia wynika stąd, że kolonizacja Kanady pozbawiła rdzennych mieszkańców możliwości polowań i dostępu do tradycyjnie wykorzystywanych roślin.
Mosby napisał, że w 1941 roku powstał federalny departament ds. żywienia, a jego szefem został lekarz i biochemik Lionel Pett, który prowadził badania na około tysiącu dzieci. Część dzieci miała pozostawać głodna, bo były one grupą kontrolną dla eksperymentów żywnościowych.
Odkrywane nieoznaczone pochówki dzieci
Od końca maja przy czterech byłych tzw. residential schools badania georadarem wykazały ponad tysiąc nieoznaczonych pochówków. W miniony weekend zaczęły się badania przy byłej Delmas Indian Residential School w Saskatchewan.
Residential schools powstały na początku drugiej połowy XIX wieku, a ich celem było przystosowanie rdzennych mieszkańców do życia w nowoczesnym społeczeństwie. W 2015 roku Komisja Prawdy i Pojednania opublikowała raport, w którym określiła działalność szkół jako "kulturowe ludobójstwo".
Raport wymieniał liczbę 4100 dzieci zmarłych w szkołach. Ostatnie szkoły, przez które przeszło około 150 tysięcy dzieci, zamykano dopiero w latach 90. XX wieku. Były finansowane z federalnego budżetu i prowadzone przez Kościoły katolicki (60 procent) i protestanckie (40 procent).
Źródło: PAP