Kameruńska armia uwolniła w czasie akcji przeprowadzonej w północnej Nigerii Eberharda Roberta Nitscha, Niemca porwanego w lipcu ub. roku przez islamistów z sekty Boko Haram. Informację podała BBC, powołując się m.in. na rzeczniczkę niemieckiego MSZ.
Jak poinformowało w środę dowództwo kameruńskiej armii, zakładnik został uwolniony przez wojsko współdziałające w tej akcji „wraz z zaprzyjaźnionymi krajami”. Była ona przygotowywana „od miesięcy”.
Niemiec uwolniony
Nie wiadomo, jakie kraje pomagały w uwolnieniu Niemca, może jednak chodzić o Stany Zjednoczone lub Francję najbardziej zaangażowane w walkę z sektą próbującą stworzyć w północno-wschodniej Nigerii własne państwo.
Informację o uwolnieniu Eberharda Roberta Nitscha potwierdziła agencji AP rzeczniczka niemieckiego MSZ dodając, że teraz jest „cały, zdrowy i bezpieczny”, i czeka w stolicy Kamerunu na powrót do kraju.
Kamerun walczy za Nigerię
Islamistyczna sekta Boko Haram w ostatnich latach organizująca porwania i masakry w Nigerii, w ostatnich miesiącach zaczęła też atakować wsie i miasteczka w państwach graniczących z tym krajem.
W niedzielę w Kamerunie bojownicy porwali 80 osób po ataku na miasta Mada i Maki oraz kilka wiosek leżących przy granicy z Nigerią. Przed opuszczeniem zaatakowanych miejscowości islamiści spalili kilkadziesiąt domów. Było to jedno z największych porwań dokonanych przez Boko Haram poza granicami tego kraju.
W poniedziałek kameruńskie władze podały, że w wyniku "pościgu" za napastnikami wracającymi do Nigerii zorganizowanego przez wojsko, uwolnionych zostało ponad 20 osób z tej grupy.
W minionym roku oddziały Boko Haram zaczęły przekraczać granicę nigeryjsko-kameruńską i atakować miejscowości położone na północy kraju. Rząd Kamerunu wysłał na te terytoria wojsko oraz elitarne jednostki specjalne. W niedzielę Reuters poinformował, że do Kamerunu dotarł kontyngent wojsk z Czadu, który ma wesprzeć lokalne siły w walce z Boko Haram.
Autor: adso//plw / Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Internet