Wyciek paliwa rakietowego na Kamczatce. "Ludzie wyjeżdżają z miasta"

Rosyjskie media informują o wycieku paliwa rakietowego w bazie okrętów podwodnychlenta.ru, kam24.ru

W Wiluczinsku na Kamczatce, gdzie znajduje się baza okrętów podwodnych rosyjskiej Floty Północnej, doszło do wycieku paliwa rakietowego. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zapewnia, że życiu i zdrowiu żołnierzy bazy i mieszkańców okolicznych miejscowości nie zagraża niebezpieczeństwo. "Ludzie w to nie wierzą i wyjeżdżają z miasta" - informują lokalne portale.

Do wycieku paliwa doszło w porcie, podczas przeładunku rakietowego pocisku balistycznego.

W komunikacie Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że "nie ma zagrożenia dla żołnierzy bazy, mieszkańców okolicznych osiedli, a także ochrony środowiska w regionie".

Resort podał, że "pocisk, z którego wyciekło paliwo, był przeznaczony do utylizacji".

"Charakterystyczne chmury"

Lokalny portal Kam24.ru informuje, że mieszkańcy Wiluczinska nie wierzą w zapewnienia władz.

"Niektórzy nie chcą ryzykować. Wsiadają do samochodów i opuszczają miasto. Na portalach społecznościowych krąży informacja, że paliwo jest radioaktywne. Niektórzy spekulują, że negatywne skutki zdrowotne będą odczuwalne po kilku miesiącach” – napisał portal kam24.ru.

Wcześniej opublikował zdjęcia, na których są widoczne charakterystyczne żółto-pomarańczowe chmury nad bazą.

"Сhmury te mogą oznaczać, że doszło do wycieku paliwa atomowego. Droga do bazy jest zamknięta. Ludzie, którzy tam pracują, dzwonili do krewnych, by nie wychodzili z domów i pozamykali okna” – napisał portal kam24.ru.

"Nie będzie ewakuacji"

Pełniący obowiązki ministra ds. programów specjalnych w Kraju Kamczackim Siergiej Chabarow powiedział w rozmowie z rosyjską agencją TASS, że ewakuacja mieszkańców Wiluczinska, a także okolicznych miejscowości, nie jest planowana.

- Nie ma zagrożenia zakażenia i rozprzestrzeniania się substancji toksycznych. Zgodnie z instrukcjami, wojsko w przypadku sytuacji awaryjnej miało ostrzec ludność o zagrożeniu. To zostało zrobione. Mieszkańcy zostali poproszeni o zamknięcie okien i powstrzymanie się od wyjścia z domów - podkreślił Chabarow.

"Port Wiluczinsk w Kraju Kamczackim jest miastem zamkniętym. Znajduje się w pobliżu miasta Pietropawłowsk Kamczacki. W Wiluczinsku mieszka 22 tys. osób, głównie wojskowych i członków ich rodzin” - relacjonuje rosyjski portal newsru.com.

Autor: tas/ja / Źródło: TASS, kam24.ru, newsru.com, lenta.ru

Źródło zdjęcia głównego: lenta.ru, kam24.ru