Ksiądz Konrad Krajewski został mianowany arcybiskupem i jałmużnikiem papieskim i we wtorek przyjął we wtorek w Watykanie święcenia biskupie. Na uroczystości pojawił się sam papież Franciszek.
Święceń dokonał kard. Giuseppe Bertello, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, któremu towarzyszyli arcybiskup Piero Marini, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych, i Władysław Ziółek, emerytowany arcybiskup metropolita łódzki. Na uroczystości nieoczekiwanie pojawił się również sam papież Franciszek.
Jako dewizę biskupią ks. Krajewski wybrał słowo "Misericordia" (Miłosierdzie).
Ksiądz Konrad Krajewski jest szefem Urzędu Dobroczynności Apostolskiej od 3 sierpnia tego roku. Tego dnia został wyniesiony przez papieża Franciszka do godności arcybiskupa. Wcześniej przez 15 lat był ceremoniarzem papieskim Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Po wyborze papieża Franciszka, niosąc krzyż otwierał procesję liturgiczną z nowym papieżem do logi w bazylice św. Piotra. Kiedy dowiedział się o nominacji był w Polsce na urlopie. Wówczas zadzwonił do niego papież.
Prosił, by nie zwracać się do niego "ekscelencjo"
Jałmużnik papieski to arcybiskup, który należy najbliższego otoczenia Ojca Świętego i zawsze obecny jest obok prefekta Domu Papieskiego na uroczystościach i audiencjach. Do jego zadań należy udzielanie w imieniu papieża jałmużny potrzebującym. Zajmuje się także udzielaniem błogosławieństw papieskich - na ich formularzu widnieje jego podpis.
Podczas uroczystości w Watykanie papieski jałmużnik poprosił, by zwracać się do niego "księże Konradzie" i nie używać zwrotu "ekscelencjo".
Autor: /jk / Źródło: Rzeczpospolita, gosc.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Waticanos