Chociaż wystrzeliwane przez Hamas rakiety Kassam są prymitywne i wyrządzają małe szkody, Izrael chce się ostatecznie pozbyć zagrożenia z jej strony. Ma mu w tym pomóc amerykańska broń.
Jak informuje dziennik "Haaretz", izraelskie ministerstwo obrony zamierza kupić od amerykańskiej firmy Raytheon system Phalanx, który jest zdolny do zestrzeliwania Kassamów.
Zestaw Phalanx składa się z dwóch radarów wykrywających wrogie obiekty i działka typu Gatling, które 20 mm pociskami - w ilości nawet 6 tysięcy na minutę - skutecznie je zestrzeliwują. Takie kosztujące 25 mln dolarów systemy z powodzeniem używane już są przez amerykańską i izraelską marynarkę.
"Żelazna kopuła" w 2010 r.
Teraz pora na wersję lądową, która miałaby stanąć na południu Izraela do 2010 r. - Celem jest stworzenie sytuacji, w której jak najwięcej rakiet jak to możliwe wystrzelonych w granice Izraela będzie przechwytywanych - tłumaczy sens zakupu systemu minister obrony Ehud Barak.
Phalanx będzie częścią izraelskiego antyrakietowego systemu "Żelazna Kopuła", który we współpracy z Amerykanami, ma zacząć w pełni działać w 2010 roku. Do tej pory wydano na niego 200 mln dolarów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: raytheon.com