Protestujący przedarli się przez policyjną blokadę blisko rezydencji Netanjahu

Źródło:
PAP
Tysiące ludzi na ulicach izraelskiej stolicy. Domagali się porozumienia w sprawie Strefy Gazy
Tysiące ludzi na ulicach izraelskiej stolicy. Domagali się porozumienia w sprawie Strefy Gazy
Reuters
Tysiące ludzi na ulicach izraelskiej stolicy. Domagali się porozumienia w sprawie Strefy GazyReuters

W poniedziałek wieczorem podczas antyrządowego protestu w Jerozolimie w pobliżu domu premiera Benjamina Netanjahu doszło do starć z policją. W wyniku incydentów zatrzymanych zostało dziewięć osób, a trzy inne zostały ranne. Według mediów jednym z zatrzymanych jest Noam Dan, którego bliski jest przetrzymywany jako zakładnik w Strefie Gazy.

Według doniesień, kilka tysięcy osób zebrało się w poniedziałek przed Knesetem, wzywając do przedterminowych wyborów i zawarcia układu z Hamasem w sprawie uwolnienia zakładników.

Protestujący następnie przedarli się przez policyjną blokadę drogową w pobliżu rezydencji Netanjahu. Według policji niektórzy demonstranci "zaczęli zakłócać porządek, starli się z funkcjonariuszami i podpalali drogę".

Protest w JerozolimieABIR SULTAN/PAP/EPA

Policja użyła armatek wodnych

Jak podał "Times of Israel", zatrzymanych zostało 9 osób. Doniesienia mediów podają, że jednym z zatrzymanych jest Noam Dan, którego jeden z bliskich jest przetrzymywany jako zakładnik w Strefie Gazy.

W starciach z policją ranne zostały trzy osoby. Strumieniem wody z armatki wodnej trafiona została w oko jedna z lekarek, której zadaniem było udzielanie pomocy poszkodowanym w demonstracji.

Także armatka wodna była powodem utraty przytomności przez jednego z demonstrantów, a 65-letnia kobieta odniosła obrażenia, gdy została popchnięta na ścianę budynku.

Na nagraniach dostępnych w internecie widać, jak policja używa armatek wodnych przeciwko demonstrantom. Podczas intensywnych starć zniszczone zostały sygnalizacja świetlna i słup uliczny.

Autorka/Autor:asty//mm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ABIR SULTAN/PAP/EPA