Irańczykom kończą się pieniądze

 
Riali nie będzie?Wikipedia

Iran boryka się z coraz większymi kłopotami finansowymi - władze ograniczyły właśnie wypłaty z kont bankowych. "Wall Street Journal" zaś Amerykanom radzi sięgnięcie po tzw. soft power, by jeszcze bardziej zmiękczyć reżim w Teheranie.

Od czwartku z kont bankowych Irańczycy mogą wypłacić tylko do 150 mln riali (około 15 tys. dolarów) dziennie, poinformował wicegubernator irańskiego banku centralnego Aszgar Abolhasani.

Minister finansów Szamseddin Hosejni oświadczył, że "kontrolowanie gotówki" będzie służyć walce z praniem brudnych pieniędzy. Jednak zdaniem obserwatorów, w rzeczywistości chodzi tu o ograniczenie inflacji.

Gospodarka Iranu jest w tej chwili poważnie zdezorganizowana, a wskaźnik inflacji przekracza 25 proc. rocznie.

Docisnąć Iran

Między innymi te kłopoty podpowiada wykorzystać "Wall Street Journal". Według dziennika, zagrożenie ze strony Iranu może być zażegnane na trzy sposoby: przez działania militarne, kompromis z władzami w Teheranie albo przez przejęcie tam władzy przez mniej wojownicze siły.

Dwie pierwsze możliwości wydają się mało prawdopodobne. Trzecia, od czasu rozpoczęcia antyrządowych protestów po czerwcowych wyborach prezydenckich, wydaje się coraz bardziej realistyczna - przekonuje gazeta. Zaznacza też, że pomimo tego USA i ich sojusznicy wycofują się z poważnego wspierania tej trzeciej drogi.

Soft power

Zaraz po rozpoczęciu tak zwanej Zielonej Rewolucji niektórzy politycy przekonywali, że zachodnie wsparcie pozwoli irańskim władzom oskarżać członków opozycji o to, że są amerykańskimi agentami. "WSJ" przekonuje że Teheran i tak to robi i nie przynosi to rezultatów. Według gazety, amerykańska polityka wobec Iranu powinna zawierać cztery elementy:

Dostarczać wsparcia moralnego, głównie za pośrednictwem stron trzecich, a nie bezpośrednio przez amerykański rząd, pokazując opozycji przykłady krajów, w których w pokojowy sposób udało się zmienić władze.

Po drugie - zaostrzenie sankcji gospodarczych i podkreślenie związku pomiędzy agresywną postawą obecnych władz i trudnościami ekonomicznymi. Po trzecie - polepszenie komunikacji z Iranem oraz pomiędzy Iranem a światem zewnętrznym za pośrednictwem mediów takich jak Głos Ameryki czy BBC.

Odeprzeć argumenty reżimu

Wreszcie odparcie czterech głównych argumentów irańskiej propagandy: że reformatorzy są niereprezentatywni i nie są patriotami; że USA są w fazie schyłkowej i chcą zawrzeć porozumienie z Iranem, aby wycofać się z Bliskiego Wschodu; że program atomowy spowoduje postęp technologiczny oraz że międzynarodowy sprzeciw wobec niego jest zachodnim spiskiem mającym na celu utrzymanie Iranu i świata muzułmańskiego w biedzie i zacofaniu - pisze "WSJ".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia