Iran obarczył Stany Zjednoczone współodpowiedzialnością za krwawy zamach podczas parady wojskowej w irańskim mieście Ahwaz, do którego doszło w zeszłą sobotę. Sekretarz obrony USA James Mattis określił te zarzuty jako "absurdalne".
Mattis powiedział dziennikarzom, że groźby Iranu go nie zaniepokoiły. - Daliśmy jasno do zrozumienia, że nie powinni nas tak traktować. Mam nadzieję, że przeważą chłodniejsze, rozumniejsze głowy - dodał szef Pentagonu. Mattis zauważył, że - jak dotychczas - Teheran oskarżył o zorganizowanie ataku co najmniej trzy państwa i co najmniej jedną organizację terrorystyczną. - Zobaczymy jak wydłuży się ta lista. Ale byłoby dobrze, aby wiedzieli o czym mówią, zanim zaczną mówić - podkreślił.
Szereg oskarżeń w związku z zamachem
Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył w poniedziałek, że zamachowcy, którzy w ubiegłą sobotę zabili 25 osób podczas parady wojskowej w Ahwazie, byli opłaceni przez Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz, że Iran "surowo ukarze" winnych. Chamenei oskarżył także USA i Izrael o udział w zamachu i oświadczył, że państwa te powinny spodziewać się "dewastującej odpowiedzi". Według władz irańskich dotychczas aresztowano 22 osoby pod zarzutem udziału w ataku.
Autor: ads\mtom / Źródło: PAP