- Wszystkie materiały są teraz w naszych rękach - powiedział w czwartek były dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, emerytowany generał Mohsen Rezai w wywiadzie telewizyjnym. - Po drugie, naukowcy są w naszych rękach. Po trzecie, fabryki, w których produkowaliśmy urządzenia nuklearne – te fabryki nadal istnieją - zapewnił.
Według byłego dowódcy Gwardii Rewolucyjnej, najpotężniejszej formacji zbrojnej w Iranie, władze w Teheranie spodziewały się wojny już w marcu.
Irański generał: odpowiedź musi być surowa
Rezai odrzucił myśl o zawieszeniu broni z "odwiecznym wrogiem Izraelem". - Irańskie wojsko musi ukarać wroga tak surowo i odstraszająco, że nie będzie już rozważać pomysłu kontrataku – powiedział. - Jeśli to (zawieszenie broni) zostanie nam narzucone, z pewnością odczujemy wielki żal - przyznał emerytowany generał.
Izrael rozpoczął 13 czerwca zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael.
Autorka/Autor: momo/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/AEOI HANDOUT