Na terenach kontrolowanych przez irackich Kurdów trwa szkolenie niecodziennego oddziału, Brygady Słońca. Jej członkami są wyłącznie kobiety, członkinie mniejszości religijnej jazydów. Wszystkie pałają rządzą zemsty na dżihadystach, którzy złapane jazydki traktują jako niewolnice seksualne.
Na pomysł utworzenia takiego oddziału wpadła popularna wśród jazydów wokalistka Xate Shingali. Natchnęły ją do tego przypadki pojedynczych jazydek, które chwyciły za broń i podjęły walkę z dżihadystami u boku kurdyjskich bojówek, peszmergów. Shingali postanowiła zorganizować ten ruch i stworzyć cały oddział, który dołączyłby do już istniejących kobiecych oddziałów Kurdów. Do Brygady Słońca szybko zgłosiło się ponad sto chętnych jazydek. Praktycznie żadna nie miała wcześniej do czynienia z bronią, więc teraz przechodzą przyśpieszone szkolenie u boku Kurdów.
Wśród wrogów dżihadystów rozpowszechnione jest przekonanie, że kobiety-żołnierze mają specjalne znaczenie w walce z nimi. Fanatycy mają bać się śmierci z ręki niewiasty, bowiem ma być niehonorowa i nie dająca im wstępu do raju. Główną motywacją kobiet, które mają od 17 do 30 lat, jest chęć zemsty i nienawiść żywiona wobec dżihadystów z Państwa Islamskiego. Rok temu zajęli oni tereny zamieszkiwane od wieków przez jazydów na północy Iraku. Od razu przystąpili do ich eksterminacji, jako niewiernych. Ci mężczyźni, którzy nie zdołali uciec, byli mordowani, a kobiety porywane i czynione niewolnicami. Wiele było i jest brutalnie wykorzystywanych seksualnie.
Autor: mk\mtom / Źródło: CNN