Duńska minister obrony Trine Bramsen oświadczyła w poniedziałek, że duńscy żołnierze powrócą 1 marca do bazy lotniczej Ain Al-Asad w Iraku. Zostali stamtąd ewakuowani po irańskim ataku rakietowym 8 stycznia.
Duński kontyngent nad Eufratem liczył przed irańskim atakiem około 130 żołnierzy. Wiadomo, że 100 Duńczyków zostało ewakuowanych z bazy Ain Al-Asad w Iraku 9 stycznia, dzień po ataku, jaki przeprowadził Iran. Żołnierze zostali z przyczyn bezpieczeństwa przetransportowani wtedy do Kuwejtu.
"Ważne, by Irak znów nie stał się siedliskiem terrorystycznych rekrutacji"
Minister obrony Danii Trine Bramsen powiedziała w poniedziałek, że obecna sytuacja w regionie nie różni się od tej sprzed ataku Iranu i dlatego zdecydowano o przywróceniu duńskich żołnierzy do bazy Ain Al-Asad. Jak poinformowała duńska minister obrony ich powrót do bazy w Iraku nastąpi 1 marca.
- Ważne, by Irak znów nie stał się siedliskiem terrorystycznych rekrutacji i treningów – powiedziała Trine Bramsen. – Dlatego istotne jest by wznowić treningi irackich sił bezpieczeństwa, by te w dłuższej perspektywie, były w stanie zadbać o bezpieczeństwo we własnym zakresie – dodała.
Duński kontyngent jest częścią Międzynarodowej Koalicji walczącej z siłami Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii, i zajmuje się szkoleniem irackich sił bezpieczeństwa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sgt. Owen Kimbrel/mcbhawaii.marines.mil