Pierwszy zbudowany w Indiach okręt podwodny z napędem atomowym zakończył "patrol odstraszający" - poinformował w poniedziałek indyjski premier Narendra Modi, podkreślając, że Indie osiągnęły zdolność odpalania broni nuklearnej z lądu, powietrza i z morza.
Modi zaakcentował, że okręt INS Arihant, przeznaczony do przenoszenia pocisków balistycznych, jest "właściwą odpowiedzią dla tych, którzy dopuszczają się szantażu nuklearnego". Nie wymienił żadnego kraju. Reuters odnotowuje jednak, że Indie graniczą z mocarstwami nuklearnymi - Chinami i Pakistanem - z którymi toczyły w przeszłości wojny.
"Otwarte ostrzeżenie dla wrogów"
- W sytuacji, kiedy rośnie zapas broni nuklearnej w naszym otoczeniu, wiarygodny potencjał odstraszania nuklearnego jest wyjątkowo ważny dla bezpieczeństwa kraju - powiedział Modi do załogi okrętu podwodnego.
Przemówienie szefa rządu było transmitowane przez państwową telewizję.
- Arihant jest otwartym ostrzeżeniem dla wrogów tego kraju, dla wrogów pokoju - podkreślił premier. Powiedział też, że trwający miesiąc rejs patrolowy okrętu Arihant oznacza osiągnięcie przez Indie celu, jakim jest zdolność przenoszenia głowic nuklearnych przez samoloty, pociski rakietowe i okręty podwodne, czyli posiadanie tzw. triady atomowej.
Jak informowała w połowie sierpnia gazeta "The New Indian Express", z okrętu tego Indie przeprowadziły wówczas pierwsze próbne odpalenia spod wody pocisków balistycznych K-15 Sagarika (SLBM).
Właśnie wprowadzenie na stan okrętów podwodnych pocisków SLBM uczyni Indie szóstym państwem na świecie posiadającym triadę atomową. Dotychczas zdolność taką posiadały jedynie Stany Zjednoczone, Rosja, Francja, Wielka Brytania i Chiny.
Problemy z okrętami
INS Arihant jest pierwszym z planowanych czterech lub pięciu okrętów tego typu, podobnych do rosyjskich okrętów projektu 971 Akula. Każdy z nich przenosić będzie do 12 pocisków K-15 lub czterech pocisków K-4.
Wprowadzenie do służby tych jednostek odbywa się jednak z problemami. INS Arihant w 2017 został poważnie uszkodzony, według portalu The Diplomat - prawdopodobnie na skutek błędu ludzkiego. Uszkodzenia te sprawiły, że przez większość 2017 roku i dużą część 2018 roku znajdował się w doku i przechodził naprawy.
Budowa drugiego indyjskiego okrętu zdolnego do odpalania pocisków z głowicami atomowymi, INS Arighat, została natomiast rozpoczęta dopiero w listopadzie 2017 roku i trafi do służby najwcześniej w 2020 lub w 2021 roku. Ma on jednak posiadać szereg udoskonaleń względem INS Arihant, m.in. reaktor atomowy o większej mocy oraz dwa razy więcej, bo osiem wyrzutni pocisków.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP, New Indian Express, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: pib.nic.in | Defence Research and Development Organisation