Miliony Hindusów maszerowało ulicami swoich miast w procesjach ku czci boga szczęścia i wiedzy - Ganeshy. Główne uroczystości odbyły się w Bombaju.
Obchody uwieńczyły trwający od dziesięciu dni festiwal upamiętniający narodziny Ganeshy - boga mądrości, sprytu, obfitości, dobrobytu i szczęścia.
Ganesha przedstawiany jest zwykle jako czteroręki mężczyzna o głowie słonia z jednym kłem. Według mitologii indyjskiej to on stawia na drodze człowieka przeszkody i w ten sposób sprawdza, czy ten je pokona, czy też podda się i będzie chciał od nich uciec.
W głównych obchodach w Bombaju uczestniczyło ponad 70 tys. wyznawców Ganeshy. W akompaniamencie bębnów i religijnych hymnów posąg boga został wniesiony do Morza Arabskiego, na pamiątkę jego narodzin. W mniejszych miejscowościach posągi wnoszone są do rzek lub jezior.
- To wspaniała uroczystość, wszystko tu jest takie dobre, mnóstwo ludzi śmieje się i tańczy, to niesamowite - opowiada swoje wrażenia turystka z Tajlandii Chu Gong Chu.
Jednakże nie wszyscy cieszą się z indyjskiego święta. Ekolodzy alarmują, że wraz z setkami posągów do morza i indyjskich rzek trafia mnóstwo szkodliwych związków toksycznych.
Źródło: APTN