We wtorek rozpoczęło się głosowanie w trzeciej fazie indyjskich wyborów parlamentarnych, w tym w rodzinnym stanie premiera Narendry Modiego - Gudżaracie oraz w południowej części stanu Kerala, gdzie silną pozycję ma opozycyjna Partia Kongresowa Rahula Gandhiego. Uprawnionych do głosowania na tym etapie jest 188 milionów wyborców w 117 okręgach wyborczych, w 15 stanach i terytoriach federalnych.
Wybory są podzielone na siedem etapów i trwają od 11 kwietnia do 19 maja. Liczenie głosów odbędzie się 23 maja. Po zakończeniu głosowania w trzecim etapie głosy odda ponad połowa uprawnionych.
Wyborcy wybierają 545 deputowanych do Izby Ludowej (izby niższej) parlamentu.
"Pamiętacie jaka była sytuacja w Indiach przed rokiem 2014?"
Rządząca Indyjska Partia Ludowa (BJP) premiera Modiego agresywnie promuje jego osiągnięcia w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego.
Modi podczas wiecu w stanie Maharasztra w poniedziałek wspomniał o ostatnich atakach terrorystycznych w Sri Lance, w których zginęło 290 osób jako przykład, na którego tle widać poprawę stanu bezpieczeństwa w Indiach.
- Przyjaciele, pamiętacie jaka była sytuacja w Indiach przed rokiem 2014? Czy bomby nie wybuchały prawie codziennie w różnych częściach kraju? - pytał.
Opozycja zarzuca Modiemu między innymi złe zarządzanie gospodarką oraz odpowiedzialność za zbyt mały przyrost nowych miejsc pracy i trudną sytuację w rolnictwie.
Autor: tmw//now / Źródło: PAP