Straż graniczna w Pendżabie zażądała od policji wszczęcia sprawy kryminalnej przeciw gołębiowi, który wleciał na terytorium Indii z Pakistanu - poinformowała agencja Press Trust of India (PTI). Ptak miał przywiązaną do nogi karteczkę z ciągiem cyfr. Trafił do aresztu.
Według relacji urzędnika, z którym rozmawiała agencja, gołąb miał przelecieć przez granicę między Pakistanem a Indiami, a następnie przysiadł obok funkcjonariusza straży granicznej na posterunku Rorawala, w Pendżabie, w sobotę 17 kwietnia. Ptak z podejrzaną karteczką uwiązaną do nogi został natychmiast pochwycony.
Straż graniczna analizuje numer na kawałku papieru, który według służb może być kodem lub na przykład numerem telefonu właściciela - podała agencja PTI.
Według doniesień agencji straż graniczna na piśmie zażądała od pendżabskiej policji zarejestrowania sprawy przeciw gołębiowi i wszczęcia śledztwa. W dokumencie znalazł się między innymi rysopis białego gołębia o czarnej głowie, który wleciał w głąb terytorium Indii na odległość 500 metrów.
- Jako że gołąb jest ptakiem, nie wiem, czy sprawa może być zarejestrowana przeciw niemu - powiedział agencji PTI oficer Dhruv Dahiya z miejscowej policji. - Ale zasięgniemy opinii prawnej ekspertów w tej sprawie - zapewnił.
Gołąb pozostanie w areszcie
Według wcześniejszych doniesień mediów pod koniec maja 2020 roku pochwycono innego gołębia z "zakodowaną wiadomością" na obrączce w okolicy wioski Manyari, w dystrykcie Kathua, na terytorium związkowym Dżammu i Kaszmiru. Zdaniem indyjskich funkcjonariuszy Pakistan trenuje gołębie do przenoszenia zakodowanych informacji przez granicę.
Do czasu wyjaśnienia sprawy gołąb pozostanie w areszcie posterunku w miejscowości Khangarh.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock