Indie zestrzeliły podczas ćwiczeń satelitę na niskiej orbicie - poinformował w środę premier tego kraju Narendra Modi. - To moment dumy dla Indii - oświadczył szef rządu podkreślając, że Indie weszły tym samym do grona "supermocarstw kosmicznych".
Operacja pod kryptonimem "Misja Siła" (ind. szakti) trwała trzy minuty. - Satelita był wcześniej określonym celem i został zestrzelony przez pocisk antysatelitarny - poinformował Modi.
Premier Modi stara się o przedłużenie mandatu w rozpoczynających się 11 kwietnia wyborach parlamentarnych. Do głosowania w Indiach, nazywanych "największą demokracją świata", uprawnionych jest 900 mln wyborców. Wyniki zostaną ogłoszone 23 maja.
Premier Indii: nasi eksperci zestrzelili satelitę na niskiej orbicie
Premier Modi podkreślił, że liczące 1,25 mld mieszkańców Indie jako czwarty kraj na świecie, po USA, Chinach i Rosji, dokonały tego "bezprecedensowego osiągnięcia".
- Jakiś czas temu nasi eksperci zestrzelili satelitę na niskiej orbicie wokółziemskiej w odległości 300 kilometrów - powiedział Modi w transmitowanym w telewizji wystąpieniu do narodu. Nie ujawnił, kiedy dokładnie to nastąpiło.
- Naszym celem jest ustanowienie pokoju, a nie stworzenie atmosfery wojny - zapewnił indyjski premier. Podkreślił, że działanie to "nie jest skierowane przeciwko żadnemu krajowi".
Eksperci zauważają, że antysatelitarna technologia powoduje rozrzucenie tysięcy odłamków lecących z dużą prędkością na orbitę Ziemi, stwarzając zagrożenie dla innych obiektów kosmicznych. Chiny dokonały podobnego zestrzelenia po raz pierwszy w 2007 roku. Z drugiej strony np. użycie lasera umożliwiłoby wyłączenie urządzeń umieszczonych na satelicie, bez wpływu na jego integralność fizyczną - pisze AFP.
MSZ Pakistanu: przestrzeń kosmiczna to wspólne dziedzictwo ludzkości
Po zestrzeleniu satelity pakistańskie MSZ zaapelowało, by nie militaryzowano przestrzeni kosmicznej. W oświadczeniu resortu spraw zagranicznych nie wskazano wprost na Indie.
"Przestrzeń kosmiczna to wspólne dziedzictwo ludzkości i na każdym narodzie spoczywa odpowiedzialność, by unikać działań, które mogą doprowadzić do militaryzacji tego obszaru" - podkreśliło w komunikacie MSZ w Islamabadzie.
"Mamy nadzieję, że kraje, które w przeszłości zdecydowanie potępiały demonstrację podobnych możliwości przez innych, będą gotowe na pracę w kierunku rozwijania międzynarodowych instrumentów zapobiegających zagrożeniom militarnym związanym z przestrzenią kosmiczną" - czytamy w oświadczeniu, w którym Indii wprost nie wymieniono.
Napięcie w relacjach między Indiami i Pakistanem gwałtownie wzrosło pod koniec lutego, gdy indyjskie lotnictwo zaatakowało na terytorium pakistańskim obóz szkoleniowy islamistycznego ugrupowania Jaish-e-Mohammed (JeM - Armia Mahometa). Był to pierwszy taki atak od 1971 roku. JeM przyznało się do dokonania 14 lutego samobójczego zamachu bombowego, w którym zginęło 40 członków indyjskich paramilitarnych sił policyjnych w spornym Kaszmirze. JeM chce przyłączenia do Pakistanu indyjskiego stanu Dżammu i Kaszmir. Delhi uważa, że władze pakistańskie były zamieszane w ten atak, czemu Islamabad zaprzecza. W przeszłości Indie i Pakistan stoczyły trzy wojny o kontrolę nad Kaszmirem.
Autor: ft//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PIB GODL-India