Dodon "nie wyraził zgody". Mołdawskich żołnierzy na ćwiczeniach nie będzie

[object Object]
Ćwiczenia Rapid Trident w obwodzie lwowskim na Ukrainie. Nagranie archiwalne
wideo 2/4

Znany z prorosyjskich poglądów prezydent Mołdawii Igor Dodon zabronił żołnierzom wzięcia udziału w międzynarodowych ćwiczeniach Rapid Trident 2017. Manewry z udziałem 2,5 tysięcy wojskowych z 14 państw odbędą się we wrześniu na poligonie pod Lwowem.

O decyzji Igora Dodona poinformował mołdawski portal NewsMaker. Przytoczył korespondencję prezydenta z zastępcą ministra obrony Gheorghem Galburą, którą Dodon zamieścił na Facebooku.

Dodon przypomniał wiceministrowi obrony, że "zgodnie z obowiązującym prawem niezbędna jest zgoda prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych na udział mołdawskich sił zbrojnych w ćwiczeniach międzynarodowych".

Prezydent zauważył, że na to zgody nie wyraził.

W ramach Partnerstwa dla Pokoju

Jak podaje NewsMaker, prezydent zlecił, by wszystkie przygotowania do ćwiczeń Rapid Trident 2017 zostały unieważnione. Organizatorzy manewrów maja zostać poinformowani o tym, że wojskowych z Mołdawii nie będzie.

Pod koniec sierpnia wiceminister obrony Gheorghe Galbura poinformował o udziale 57 żołnierzy w ćwiczeniach Rapid Trident, które we wrześniu odbędą się na poligonie w Jaworowie pod Lwowem, w ramach przygotowań się do misji pokojowej w Kosowie.

Zauważył, że żołnierze mołdawscy uczestniczą w takich manewrach od 1996 roku w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju.

W sierpniu Ministerstwo Obrony Ukrainy podało, że w ćwiczeniach, które odbędą się 8-23 września, weźmie udział ponad 2,5 tysiąca żołnierzy z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, a także z państw uczestniczących w programie Partnerstwo dla Pokoju.

Umowa z Unią to "błąd"

Igor Dodon jest znany z prorosyjskich poglądów.

W wywiadach dla prasy rosyjskiej mówił, że "podpisanie w 2014 roku porozumienia stowarzyszeniowego pomiędzy Mołdawią a Unią Europejską było błędem". Twierdził, że "jest ono korzystne dla Europy, ale nie dla Mołdawii". Prezydent Mołdawii dowodził, że "jego kraj stracił rosyjski rynek, a napływ europejskich towarów osłabił lokalną gospodarkę i handel, przyczyniając się do wzrostu bezrobocia i migracji".

Mołdawia jest rządzona przez proeuropejski rząd. Wybór prorosyjskiego Dodona na prezydenta w 2016 roku nastąpił po kryzysie politycznym w tym kraju.

Autor: tas/adso / Źródło: newsmaker.md, Ukrinform, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy

Tagi:
Raporty: