W wahadłowcu Endeavour pojawił się poważny problem. Oderwanie pianki izolacyjnej, które zaobserwowano podczas startu, uszkodziło poszycie promu. NASA zastanawia się, czy konieczna jest naprawa statku przed powrotem na ziemię.
Amerykańscy astronauci z wahadłowca Endeavour wyszli na kosmiczny spacer. W czasie przechadzki wymienili zepsute części na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, do której statek jest zacumowany od piątku. Zauważyli też siedmiocentymetrową dziurę w poszyciu promu.
Uszkodzenie powstało w czasie startu, gdy kawałek pianki odpadł z zewnętrznego zbiornika z paliwem i uderzył w statek. Inżynierowie NASA próbują obecnie ustalić, czy uszkodzone miejsce wytrzyma wysoką temperaturą podczas wchodzenia wahadłowca w atmosferę po zakończeniu misji.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters