Kapitan i pierwszy oficer niemieckiego statku zostali zatrzymani przez holenderską policję po opuszczeniu statku, który został uszkodzony w wyniku zderzenia z tankowcem niedaleko Amsterdamu. Śledczy podejrzewają, że zbyt szybko zeszli ze statku po kolizji obu jednostek. Wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
W poniedziałek doszło do zderzenia pełnomorskiego statku Julietta D z tankowcem u wybrzeży IJmuiden niedaleko Amsterdamu. Na pokład jednostki wdarła się woda i konieczna była akcja ratunkowa.
Holenderska policja zatrzymuje kapitana i pierwszego oficera statku
Holenderskim służbom udało się uratować wszystkich członków załogi, jednak pusty statek dryfował od tego czasu na farmie wiatrowej Hollandse Kust Zuid, około 18 kilometrów od wybrzeża między Hagą a Zandvoort.
Ze względów atmosferycznych dopiero we wtorek udało się odholować jednostkę do portu w Rotterdamie. Tego samego dnia prokuratura poinformowała, że zatrzymano kapitana i pierwszego oficera Julietty D, obu narodowości rosyjskiej. Śledczy podejrzewają, że zbyt szybko opuścili oni statek i wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
Źródło: PAP