Pochodzący z Polski mężczyzna i jego żona zastrzeleni przed domem w Holandii

Źródło:
RTV Drenthe
 Weiteveen
Weiteveen
Google Earth
Weiteveen

Zamieszkały w Holandii 38-letni Polak i jego 44-letnia żona to ofiary strzelaniny, do której doszło w miejscowości Weiteveen. Media piszą o 50-letnim zatrzymanym i możliwym tle tragedii.

Do wydarzeń opisywanych szeroko przez holenderskie media doszło we wtorek w miejscowości Weiteveen, w prowincji Drenthe na północnym wschodzie Holandii, tuż przy granicy z Niemcami. Jak informuje miejscowa policja, pierwsze zgłoszenie funkcjonariusze otrzymali około godz. 8:45. Według portalu NL Times początkowo zostali poinformowani o wypadku na ul. Bargerweg. Godzinę później na miejsce wysłano jednak większą liczbę policjantów, tym razem już w związku z "brutalnym incydentem". Pojawiła się też informacja o strzałach. Na miejsce wysłano karetki, a także śmigłowiec ratowniczy.

ZOBACZ TAKŻE: Czesi zabierają znicze z miejsca strzelaniny. Wykorzystają je ponownie

Holandia. Polak wśród ofiar śmiertelnych

Wkrótce po godz. 12 tego dnia policja podała w mediach społecznościowych, że na miejscu ujawniono dwie ofiary śmiertelne. Jak wynika z komunikatu to 38-letni mężczyzna i 44-letnia kobieta. Jedną z ofiar znaleziono w samochodzie, drugą w pobliżu domu. Niedługo potem holenderskie media podały, że chodzi o zamieszkałego w tej miejscowości Polaka i jego żonę. Według informatorów AD.nl (portal tabloidu Algemeen Dagblad) mężczyznę zastrzelono na oczach jego 12-letniego syna.

Niedługo po strzelaninie zatrzymano 50-letniego mężczyznę. Lokalna stacja RTV Drenthe informuje, że policja nadal bada relacje między nim a ofiarami, tłem jednak może być konflikt w sprawie domu, który zatrzymany sprzedał ofiarom. Powołując się na relacje sąsiadów portal pisze, że do transakcji doszło około rok temu. Po zakupie miało dojść do nieporozumień dotyczących np. zaległych prac konserwatorskich. W mediach pojawia się też wątek relacji z mediów społecznościowych nagranej przez zatrzymanego tuż po strzelaninie. Miał mówić, że jego rodzina była nękana przez ofiary i stanął w jej obronie.

ZOBACZ TAKŻE: Ciało dwulatka znalezione przy zwłokach ojca. Mężczyzna zmarł na zawał, dziecko "z głodu i odwodnienia"

Autorka/Autor:am

Źródło: RTV Drenthe

Źródło zdjęcia głównego: Dutchmen Photography / Shutterstock