Księżniczka trafiła do szpitala. Dwa oświadczenia pałacu

Księżniczka Katarzyna-Amalia z Holandii
Król Holandii Wilhelm Aleksander i królowa Maksyma z wizyta w Belgii
Źródło: Reuters Archive
Księżniczka Amalia trafiła do szpitala ze złamaniem ręki po upadku z konia - poinformował w oświadczeniu holenderski pałac królewski. Następczyni tronu przeszła operację - wynika z ostatniego komunikatu.
Kluczowe fakty:
  • Pałac poinformował o wypadku 21-letniej księżniczki we wtorek.
  • Dzień później Amalia przeszła operację, która "przebiegła pomyślnie" - wynika z kolejnego oświadczenia.
  • Pałac informuje również o zmianach w kalendarzu rodziny królewskiej.

"Księżniczka Oranii złamała dziś rękę po upadku z konia" - poinformował holenderski pałac królewski we wtorek wieczorem. W komunikacie dodano, że 21-letnia córka króla Wilhelma Aleksandra i królowej Maksymy przejdzie operację w szpitalu w Utrechcie, zapowiedziano też przekazanie dalszych informacji. Dzień później pałac poinformował na swojej stronie, że następczyni tronu przeszła operację we wtorek wieczorem. "Operacja przebiegła pomyślnie. (Amalia - red.) pozostanie w UMC Utrecht na obserwacji do jutra" - czytamy. 

Z powodu hospitalizacji księżniczka nie weźmie udziału w zaplanowanym wcześniej kongresie, zmieniono również termin sesji zdjęciowej z jej udziałem. Z komunikatu dowiadujemy się też, że królowa Maksyma nie pojawi się na inauguracji festiwalu muzycznego Holland Festival.

Kim jest następczyni tronu Holandii

Księżniczka Amalia
Księżniczka Amalia
Źródło: Lise Åserud/PAP/EPA

Księżniczka Amalia jest najstarszą córką Wilhelma Aleksandra, który został królem Holandii po abdykacji swojej matki królowej Beatrycze w 2013 roku. Następczyni tronu wzbudziła kontrowersje, gdy w okresie pandemicznych restrykcji w 2021 roku zorganizowała przyjęcie urodzinowe z udziałem kilkuset osób. Ówczesny premier Holandii Mark Rutte odniósł się do sprawy, podkreślając, że "obostrzenia związane z pandemią dotyczą wszystkich jednakowo".

W ubiegłym roku holenderskie media donosiły, że z powodu poważnych gróźb kierowanych pod adresem Amalii, księżniczka przez ponad rok mieszkała w Hiszpanii. Studia na Uniwersytecie Amsterdamskim kontynuowała zdalnie z Madrytu - pisał dziennik "De Telegraaf". Księżniczka mówi płynnie po hiszpańsku, ponieważ jej matka dorastała w Argentynie - przypominał portal BBC.

Czytaj także: